Niemcy mogą wystawić aż połowę ligi w europejskich pucharach. Co musi się stać?

PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Donyell Malen strzelił gola w meczu z PSV Eindhoven
PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Donyell Malen strzelił gola w meczu z PSV Eindhoven

Bundesliga w przyszłym sezonie europejskich rozgrywek może mieć realnie aż dziewięciu przedstawicieli. Niemiecki Kicker wskazał, co musi się wydarzyć, by nasi zachodni sąsiedzi wystawili rekordową liczbę reprezentantów w pucharach.

W obecnym sezonie ranking krajowy UEFA ma bardzo ważne znaczenie dla czołowych lig w Europie. Mogą one zyskać dodatkowe miejsce w Lidze Mistrzów, która w następnych rozgrywkach przejdzie zapowiadaną reformę. Dwie najlepiej punktujące federacje będą mogły wystawić pięciu swoich przedstawicieli w Champions League.

Na pierwszym miejscu rankingu znajdują się Włosi, którzy aktualnie posiadają bezpieczną przewagę nad resztą stawki. O drugie miejsce powalczą Niemcy oraz Anglicy, choć to nasi zachodni sąsiedzi mają w tym momencie więcej argumentów w grze, m.in. dwie drużyny w aktualnych półfinałach Ligi Mistrzów.

To właśnie rywalizacja w elitarnych rozgrywkach w Europie pozwala Niemcom myśleć o uzyskaniu największej liczby miejsc w pucharach w kolejnym sezonie. Bundesliga może powalczyć aż o 9 przedstawicieli, co stanowi połowę całej ligi. Aby tak się stało, muszą zostać spełnione odpowiednie warunki.

ZOBACZ WIDEO: To będzie robił Neymar po zakończeniu kariery? Ależ forma

Wiele zależeć będzie od postawy Borussii Dortmund. Podopieczni Edina Terzicia w półfinale Ligi Mistrzów zmierzą się z Paris Saint-Germain, ale w rozgrywkach ligowych radzą sobie nieco słabiej, pozostając poza czołową czwórką. Na ten moment jedynie zwycięstwo w europejskich pucharach gwarantowałoby BVB udział w Champions League w kolejnym sezonie, a to z kolei wprowadziłoby odrobinę zamieszania w kwestii podziału miejsc Niemców w nadchodzących rozgrywkach.

Wygrana w Lidze Mistrzów dałaby Niemcom pewnego przedstawiciela w rozgrywkach na kolejny sezon oraz zagwarantowałaby dodatkowe miejsce z tytułu krajowego rankingu. Tutaj kluczowa jest również pozycja, na której Borussia Dortmund zakończy obecny sezon w Bundeslidze, a to stwarza dwa potencjalne warianty.

Miejsce w TOP4 Bundesligi i zwycięstwo w Europie sprawią, że jedno miejsce przejdzie na zespół ze ścieżki mistrzowskiej w eliminacjach. Tutaj w przypadku zdobycia mistrzostwa swojego kraju, taka niespodzianka czekałaby na Szachtar Donieck. Jeśli jednak Borussia pozostanie poza czołową czwórką w swojej lidze, to dodatkowe miejsce z tytułu krajowego rankingu będzie się należało właśnie Niemcom i pozwoli łącznie na sześciu przedstawicieli w Champions League.

Zakładając, że triumf w Pucharze Niemiec gwarantujący udział w Lidze Europy 
w kolejnym sezonie padnie łupem Bayeru Leverkusen, to miejsce "Aptekarzy" również przejdzie na następny w tabeli zespół i pozwoli Niemcom wystawić dwa zespoły w tych rozgrywkach. Wówczas ostatnie miejsce w europejskich pucharach, a więc faza play-off Ligi Konferencji Europy będzie należała do... dziewiątej drużyny w ligowej tabeli.

To oznaczałoby, że Bundesliga do walki w Europie może wysłać aż połowę swojej ligi, a miejsce w pucharach należałoby się takim zespołom jak SC Freiburg, FC Augsburg oraz TSG 1899 Hoffenheim. Kolejne tygodnie będą zatem kluczowe dla naszych zachodnich sąsiadów, którzy mogą dokonać prawdziwej rewolucji w rozgrywkach i wystawić rekordową liczbę swoich przedstawicieli w walce o europejskie trofea.

Czytaj też:
Spora zmiana w Zabrzu. Przeważył gest mistrza świata?
Polak dobrze rokuje w Milanie. "Najlepszy kandydat do debiutu"

Komentarze (1)
avatar
Artur Karpiuk
22.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakim cudem? KFC JEST W DRUGIEJ LIDZE A BAYER MA MISTRZA. WIEC KFC MA LIGE EUROPY BĘDĄC W 3 LIDZE