Arka Gdynia w drugim meczu z rzędu zwyciężyła z klubem z województwa dolnośląskiego. Poprzednio pokonała 1:0 Miedź Legnica, a w piątek wygrała na własnym stadionie 2:1 z Chrobrym Głogów. Uderzenia do bramki, w pierwszym meczu po ogłoszeniu zmian właścicielskich w Arce, oddali Alassane Sidibe oraz Przemysław Stolc.
Końcówka meczu była nerwowa dla Arki, która w 78. minucie straciła gola kontaktowego. Robert Mandrysz przypomniał o sobie na Pomorzu strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Już w doliczonym czasie Chrobry miał doskonałą szansę na doprowadzenie do remisu. Nie wykorzystał jej Albert Zarówny, po którego strzale piłka zatrzymała się w bocznej siatce. Tym samym nie odebrał Arce przewagi 2:1.
Górnik Łęczna również wykorzystał atut własnego boiska i już w pierwszej połowie zdobył gole na miarę pokonania 2:0 Podbeskidzia Bielsko-Biała. W 25. minucie Damian Zbozień wparował w pole karne Górali i wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Z kolei w 40. minucie Marko Roginić przymierzył w kierunku dalszego narożnika po podaniu prostopadłym. Podbeskidziu nie udało się dodać pikanterii ani jednym golem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
26. kolejka Fortuna I ligi:
Arka Gdynia - Chrobry Głogów 2:1 (1:0)
1:0 - Alassane Sidibe 34'
2:0 - Przemysław Stolc 64'
2:1 - Robert Mandrysz 78'
Górnik Łęczna - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (2:0)
1:0 - Damian Zbozień 25'
2:0 - Marko Roginić 40'
Tabela Fortuna I ligi:
Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie
Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych