Trwający sezon nie układa się po myśli FC Barcelony. Na ten moment rywalizuje już tylko w La Lidze i Lidze Mistrzów, przez co możliwe jest, że zakończy go bez zdobytego trofeum. Zwłaszcza biorąc pod uwagę formę podopiecznych Xaviego.
Jednak od czasu, gdy ten poinformował o odejściu wraz z zakończeniem sezonu, Barca gra zdecydowanie lepiej. We wtorek (12 marca) zameldowała się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów po tym, jak w rewanżu ograła SSC Napoli 3:1.
Bohaterem gospodarzy sensacyjnie okazał się wychowanek La Masii Pau Cubarsi. Jego statystyki są świetne. Jest pierwszym piłkarzem Barcelony co najmniej od sezonu 2003/2004, który miał ponad 50 celnych podań (61), wygrał wszystkie pojedynki i zanotował więcej niż pięć wybić piłki.
ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia
[b]
[/b]
- To był jeden z najlepszych dni w moim życiu. Dotarliśmy do ćwierćfinału po kilku trudnych latach. Cały zespół zasłużył na to trofeum MVP. Jesteśmy grupą, wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy, jaką wykonaliśmy podczas meczu. Z presji przeszliśmy do ambicji, aby wyjść i wygrać od samego początku - powiedział Pau Cubarsi, cytowany przez dziennik "Marca".
Jak podkreśla portal fcbarca.com, w wieku 17 lat, 1 miesiąca i 21 dni Pau Cubarsi jest najmłodszym obrońcą w historii Dumy Katalonii, który zadebiutował w Lidze Mistrzów.
Oprócz tego Pau Cubarsi jest najmłodszym zawodnikiem, który zadebiutował w Lidze Mistrzów, grając od początku w meczu fazy pucharowej.
Zobacz także:
W dwóch językach. Lewandowski pochwalił się awansem
Wielki mecz Kiwiora w LM. "Nie do pokonania"