Hiszpania żyje słowami Lewandowskiej. "Bomba roku"

Instagram / oficjalny profil Anny Lewandowskiej / Anna i Robert Lewandowscy
Instagram / oficjalny profil Anny Lewandowskiej / Anna i Robert Lewandowscy

Na Półwyspie Iberyjskim zawrzało po słowach żony Roberta Lewandowskiego. Dziennikarze nie mają złudzeń, że to przełomowe wieści w kontekście przyszłości 35-latka.

Ze względu na słabszą dyspozycję Roberta Lewandowskiego pojawiły się poważne wątpliwości, czy napastnik wypełni kontrakt obowiązujący do połowy 2026 roku. Gołym okiem widać, że król strzelców poprzedniego sezonu w ostatnich tygodniach spuścił z tonu.

W przestrzeni medialnej zaczęły krążyć plotki, że reprezentant Polski może przenieść się do Arabii Saudyjskiej bądź Stanów Zjednoczonych. Jego żona w rozmowie z "Onetem" wyraziła jednak nadzieję, że zostanie na dłużej w stolicy Katalonii (więcej TUTAJ).

Coraz więcej wskazuje na to, że snajper będzie kontynuował swoją karierę w FC Barcelonie. Słowa Anna Lewandowska odbiły się szerokim echem w Hiszpanii.

"Anna Lewandowska zrzuciła na Barcelonę bombę roku. W wywiadzie zakomunikowała, jakie są dalsze plany polskiego napastnika" - dziennikarze "El Nacional" nie mają żadnych wątpliwości w tej kwestii.

Lewandowska przyznała, że po przeprowadzce z Monachium do Barcelony zmieniła swoje podejście dożycia. Od pewnego czasu trenera pracuje nad tym, żeby w obecnym miejscu zamieszkania otworzyć siłownię oraz szkoły tańca.

ZOBACZ WIDEO: Rzadki widok. Messi wszedł do sklepu i się zaczęło

Czytaj więcej:
Kosmos. Z Arabii przyszła oferta nie z tej ziemi
Jaśniej się nie da. Piechniczek zareagował na słowa Lewandowskiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty