Dzień po nominacji na selekcjonera reprezentacji Polski Michał Probierz oglądał z trybun mecz Legia Warszawa - Aston Villa, a jego asystenci rozjechali się po innych stadionach, by obserwować innych piłkarzy.
Jakie są najbliższe plany selekcjonera? Opowiedział o tym podczas Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki.
W środę Probierz wybiera się do Szwajcarii, by zobaczyć w akcji Łukasza Łakomego w meczu FC St.Gallen - Young Boys Berno. Następnie wróci do Polski na czwartkowy hit Lech Poznań - Raków Częstochowa, a w weekend zobaczy jeszcze z trybun spotkanie Piast Gliwice - Widzew Łódź.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz "Messiego" z... Uzbekistanu. Wow!
Zwieńczeniem tego tygodnia będzie dość egzotyczny kierunek - Bułgaria. Probierz będzie obecny na meczu Lewski Sofia - Łudogorec Razgrad, gdzie gra Jakub Piotrowski. 25-latek błysnął ostatnio w Lidze Konferencji Europy, strzelając dwa gole w rywalizacji ze Spartakiem Trnawa.
Nie chciał jednak zdradzić, do jakich piłkarzy wyśle powołania na najbliższe zgrupowanie reprezentacji. Co więcej, zacznie o nich myśleć dopiero za parę dni.
- Dziś nie mam jeszcze listy konkretnych zawodników, bo nawet nie wiem, w jakim ustawieniu będziemy grali. Chcę wybrać najlepszych zawodników, którzy są w formie i którzy grają. Pod nich chcemy dopasować najlepszą taktykę - wyjaśnił.
- Nie sztuką jest dziś powiedzieć, że będziemy grali 1-4-4-2 i na siłę dopasowywać do tego zawodników - dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
Oficjalnie! Polska zorganizuje mecz o europejskie trofeum
Legenda wprost o Krychowiaku. "Poczuł, że musi odejść"