Z Gdańska - Krzysztof Sędzicki, WP SportoweFakty
Wraz z początkiem zgrupowania przed pierwszymi dwoma meczami Ligi Narodów rozpoczęło się też kilka operacji - nie tylko walka o awans do dywizji A, czy nawet - pośrednio - pierwszy etap eliminacji do mistrzostw świata w 2027 roku, ale także przede wszystkim operacja Euro 2025. To pierwszy z siedmiu meczów, który Polki zagrały po drodze do Szwajcarii.
- Czy ktoś już ma pewne miejsce na Euro? Nie. Moim zdaniem wszystkie piłkarki walczą tak samo. Nie będę odnosić się do nazwisk, bo oczywiście jeśli patrzycie na liczbę rozegranych spotkań, to możemy sobie pewnego rodzaju teorię do tego dopisać, ale ja jednak patrzę przez pryzmat życia i biorąc pod uwagę, że ja nie wiem, co będzie jutro w piłce nożnej - miesiąc to jest naprawdę długo, a dopiero 5 miesięcy. Trudno mi powiedzieć, co będzie wtedy i nigdy nie możesz być w stu procentach pewny czegokolwiek. Musisz ufać, że będzie dobrze i być gotowy w każdym momencie - mówiła na przedmeczowej konferencji prasowej trener polskiej kadry Nina Patalon.
Selekcjonerka dokonała tylko jednej zmiany w podstawowej jedenastce względem zwycięskiego grudniowego barażu w Wiedniu. Na środek obrony w miejsce Emilii Szymczak wskoczyła powracająca po kontuzji Paulina Dudek. Zmiana miała zajść w obrazie gry - to Polki miały prowadzić grę i dyktować warunki. I tak faktycznie było.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hiszpańscy kibice oszaleli na punkcie Pajor
Już w 10. minucie miało miejsce dośrodkowanie Ewy Pajor z prawej strony boiska w pole karne, następnie Ewelina Kamczyk zderzyła się z irlandzką bramkarką - Jacqueline Burns - ale zdołała odegrać piłkę do Nadii Krezyman, która trafiła do siatki. Sędzia Emanuela Rusta z Albanii uznała jednak, że Kamczyk popełniła faul w ataku, choć z perspektywy trybun wyglądało to raczej na faul rywalki. Tak czy inaczej, VARu nie było, a gol nie został uznany.
Lecz siedem minut później świetnym długim podaniem z własnej połowy popisała się Oliwia Woś, a Ewelina Kamczyk zdecydowała się na strzał lobem z 20. metra. To była świetna decyzja, bo Burns nie było w bramce i po chwili Biało-Czerwone cieszyły się z pierwszej bramki.
A w 21. minucie z drugiej. Tym razem asystą popisała się pędząca lewą stroną Pajor, a znakomicie w polu karnym przeciwniczek odnalazła się Adriana Achcińska, która uderzyła prawą nogą bardzo mądrze, tuż przy słupku - zupełnie tam, gdzie nie było bramkarki reprezentacji Irlandii Północnej.
Do końca pierwszej części gry Polki zamknęły rywalki na ich własnej połowie i spokojnie, z gracją rozgrywały piłkę. Jeszcze przed przerwą niezłą okazję miała Ewa Pajor, lecz została zablokowana w ostatniej chwili. Po zmianie stron znów napastniczka FC Barcelona miała swoją szansę, lecz z kilku metrów trafiła w Burns.
Chwilę po upływie pierwszego kwadransa drugiej połowy trener Patalon wymieniła trzy piłkarki - w miejsce Nadii Krezyman, Wiktorii Zieniewicz i Eweliny Kamczyk weszły kolejno Klaudia Jedlińska, Sylwia Matysiak oraz Dominika Grabowska. Ta ostatnia popisała się świetnym dośrodkowaniem w 80. minucie w stronę Natalii Padilli-Bidas, lecz zabrakło jej kilku metrów, by domknąć tę akcję.
Był moment, że Biało-Czerwone dały przez kilka minut porozgrywać piłkę oponentkom, ale w razie zagrożenia, wszystko "czyściła" Oliwia Woś. Dało się zauważyć spokój i dojrzałość w poczynaniach naszego zespołu. I to doprowadziło Polki do pierwszego zwycięstwa w tegorocznej Lidze Narodów.
Liderkami w grupie nasze panie jednak nie zostały, bo w pierwszej kolejce Bośnia i Hercegowina pokonała u siebie Rumunię 4:0. A już w najbliższy wtorek właśnie z Rumunkami zmierzy się w Bukareszcie reprezentacja Polski.
Polska - Irlandia Północna 2:0 (2:0)
1:0 - Ewelina Kamczyk 17'
2:0 - Adriana Achcińska 21'
Składy:
Polska: Kinga Szemik - Wiktoria Zieniewicz (63' Sylwia Matysik), Oliwia Woś, Paulina Dudek, Martyna Wiankowska - Adriana Achcińska (88' Martyna Brodzik), Tanja Pawollek, Ewelina Kamczyk (63' Dominika Grabowska) - Natalia Padilla Bidas, Ewa Pajor (78' Weronika Zawistowska), Nadia Krezyman (63' Klaudia Jedlińska).
Irlandia Płn.: Jacqueline Burns - Rebecca McKenna, Rachel Dugdale, Laura Rafferty, Rebecca Holloway, Lauren Wade (88' Emily Wilson) - Keri Halliday (58' Caragh Hamilton), Chloe McCarron (46' Ellie Mason), Brenna McPartlan, Joely Andrews (74' Constance Schofield) - Simone Magill (74' Kascie Weir).
Sędziowała: Emanuela Rusta (Albania).
Żółte kartki: Laferty (Irlandia Płn.)