Polonia Warszawa jest na ostatniej prostej przygotowań do ćwierćfinału Pucharu Polski. O wejście do najlepszej czwórki powalczy z Puszczą Niepołomice. Na przetarcie w piątek mierzyła się przy Konwiktorskiej z Górnikiem Łęczna. W kolejce Betclic I ligi było to jedno z trzech spotkań między klubami z górnej połowy tabeli.
Na początku meczu było dużo sytuacji podbramkowych, a gola na 1:0 strzelił Damian Warchoł w 16. minucie. Napastnik wystartował do podania prostopadłego, które ominęło Michała Kołodziejskiego oraz Michała Grudniewskiego. Dobra szybkość Damiana Warchoła poszła w parze z dokładnością w sytuacji sam na sam z Mateuszem Kuchtą. Po precyzyjnym strzale Górnik cieszył się prowadzeniem.
Polonia rozpędzała się powoli, ale doprowadziła do remisu 1:1. W 34. minucie Łukasz Zjawiński odpowiedział na gola Damiana Warchoła. Wykonał dobitkę w gąszczu zawodników po uderzeniu Mykyty Wasina i obronie Branislava Pindrocha.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Przy Konwiktorskiej doszło do zwrotu akcji. Niebawem Polonia była już na prowadzeniu 2:1, a poza przewagą gola miała przewagę zawodnika w polu. Filip Szabaciuk zobaczył czerwoną kartkę za faul na wychodzącym na czystą pozycję Łukaszu Zjawińskim a sam poszkodowany był egzekutorem rzutu karnego. Po piątkowym meczu Zjawiński ma 12 goli w sezonie ligowym i jest trzecim strzelcem ligi po Karolu Czubaku i Angelu Rodado.
Górnik, pomimo osłabienia, jeszcze nie zrezygnował z walki o chociaż punkt. W 58. minucie Przemysław Banaszak miał dużą szansę na wyrównanie, ale chybił strzałem głową po wrzutce Patryka Malamisa. Polonia odpowiedziała uderzeniem w słupek Krzysztofa Kotona po podaniu Daniego Vegi. Nie ma jednak co ukrywać, że druga połowa była cieniem pierwszej, a wynik 2:1 dla Polonii nie zmienił się.
Z atutu własnego boiska skorzystała również Stal Rzeszów. W drugiej połowie zapewniła sobie zwycięstwo 1:0 z Kotwicą Kołobrzeg. Na jej początku Sebastien Thill spudłował spektakularnie z rzutu karnego. Nieco później skuteczniejszy był Haris Duljević. Objęta zakazem transferowym Kotwica nie odpowiedziała, a próbowała poradzić sobie w trzynastu, z zaledwie dwoma potencjalnymi zmiennikami.
Kolejka na zapleczu PKO Ekstraklasy potrwa do poniedziałku. Jej hitem jest sobotni mecz Ruchu Chorzów z Wisłą Kraków.
21. kolejka Betclic I ligi:
Polonia Warszawa - Górnik Łęczna 2:1 (2:1)
0:1 - Damian Warchoł 16'
1:1 - Łukasz Zjawiński 34'
2:1 - Łukasz Zjawiński (k.) 41'
Stal Rzeszów - Kotwica Kołobrzeg 1:0 (0:0)
1:0 - Haris Duljević 61'
Tabela Betclic I ligi: