Powrót Lionela Messiego do FC Barcelony miał być wydarzeniem letniego okienka transferowego. Argentyńczyk przyznał, że bardzo chciał, ale... finalnie wybrał Inter Miami.
Okazuje się, że w zaistniałej sytuacji bardzo chętnie do Katalonii wybrałby się Neymar. Przyszłość Brazylijczyka w Paris Saint-Germain - pomimo ważnego kontraktu do czerwca 2025 - nie jest pewna.
31-latek w Barcelonie występował w latach 2013-2017. W 186 występach zaliczył wtedy 105 goli i 78 asyst.
Czy jego powrót do Barcy jest w ogóle rozważany? Do sytuacji - w rozmowie z dziennikarzem Gerardem Romero - odniósł się trener mistrzów Hiszpanii Xavi.
I jego słowa nie zostawiają żadnych, najmniejszych nawet wątpliwości. - Nie ma go w naszym planie - przyznał wprost. - Naprawdę lubię Neymara jako przyjaciela, ale mamy inne priorytety - zakomunikował i dodał, że był wyraźnie zaskoczony całą sytuacją.
Neymar do PSG odszedł za kosmiczną kwotę 222 mln euro. Przez sześć sezonów w stolicy Francji nie zdołał jednak wygrać tego, po co się tam wybrał, czyli Ligi Mistrzów. To udało mu się jedynie z Barcą w sezonie 2014/2015.
Pięć tytułów mistrza kraju z pewnością nie zadowala jego ambicji. Podobnie jak władz PSG, które płacą mu potężne pieniądze, a Brazylijczyk coraz częściej znajduje się na liście graczy kontuzjowanych, zamiast w meczowym składzie. W minionym sezonie zaliczył jedynie 29 występów.
Zobacz także:
Harry Kane coraz bliżej transferu. "Osiągnięto ogólne porozumienie"
Sergio Rico walczy o życie. Są nowe doniesienia ze szpitala
ZOBACZ WIDEO: Tego brakowało Bayernowi. Lewandowski zdradził kulisy