Był to szalenie ważny mecz w kontekście układu tabeli francuskiej Ligue 1. Oczy polskich kibiców były zwrócone przede wszystkim na Przemysława Frankowskiego. Adam Buksa i Łukasz Poręba dopiero w końcówce pojawili się na murawie.
Po pierwszej połowie zawodnicy RC Lens schodzili do szatni z jednobramkową zaliczką. W drugiej odsłonie gospodarze podwoili swoje prowadzenie w dużej mierze dzięki reprezentantowi Polski.
W 60. minucie Frankowski otrzymał piłkę na prawej stronie boiska, po czym wygrał pojedynek bark w bark z Nuno Tavaresem. Wahadłowy wypatrzył w polu karnym Loisa Opendę i precyzyjnie dośrodkował w jego kierunku. Snajper strzałem głową wykończył akcję.
Marsylczycy odpowiedzieli trafieniem Dimitriego Payeta, ale to nie wystarczyło. RC Lens zdobyło komplet punktów i wspięło się na drugie miejsce w tabeli Ligue 1.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Duża w tym zasługa Frankowskiego, który w bieżącym sezonie ma już w swoim dorobku cztery trafienia oraz trzy asysty. Kadrowicz jest kluczowym elementem w układance Francka Haise.
Czytaj więcej:
Wyszło na jaw, co chce zrobić FC Barcelona
Gwiazda odejdzie z PSG? Zawodnik ma wątpliwości
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)