Zatrzymano kolejnych pseudokibiców ws. skandalu w Gdańsku

Materiały prasowe / Komenda Miejskiej Policji w Gdańsku / Na zdjęciu: zatrzymani pseudokibice
Materiały prasowe / Komenda Miejskiej Policji w Gdańsku / Na zdjęciu: zatrzymani pseudokibice

Komenda Miejska Policji w Gdańsku poinformowała, że zatrzymała kolejnych dwóch pseudokibiców, którzy mogli mieć związek z uszkodzeniem mienia na stadionie podczas meczu Lechii z Akademiją Pandev. Poznaliśmy także inne ważne szczegóły w tej sprawie.

Lechia Gdańsk mierzyła się z Akademiją Pandev (4:1) 7 lipca w pierwszym spotkaniu I rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Na trybunach doszło do zamieszek. Mecz musiał zostać przerwany na kilkadziesiąt minut, a na stadionie doszło do uszkodzenia mienia. Delegat UEFA po tym wydarzeniu ostrzegł, że jeśli dojdzie do jakiegokolwiek incydentu na trybunach, to na Lechię nałożony zostanie walkower.

Gdańscy policjanci we współpracy z olsztyńskimi policjantami oraz funkcjonariuszami z Wydziału do Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KWP w Gdańsku cały czas sprawnie działają ws. poszukiwań pseudokibiców podejrzewanych o uszkodzenie mienia na wysokości trybun stadionu Lechii.

Do zatrzymania dwóch osób doszło we wtorkowy poranek. "Przed godziną 07:00 policjanci z Olsztyna zatrzymali 25-latka z powiatu olsztyńskiego, natomiast po godzinie 08:00 kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali 39-latka z Gdańska. Podejrzani jeszcze wczoraj usłyszeli zarzuty karne" - poinformowała Komenda Miejska Policji w Gdańsku.

Obu zatrzymanym grożą wysokie kary, gdyż ich czyny miały charakter chuligański. Za przestępstwo uszkodzenia mienia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, natomiast za przestępstwo zakłócenia imprezy masowej grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także:
Trener Bayernu nie wytrzymał. Mówi o tym, co robi Barcelona

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 93. minuta. Wynik? 0:0. I nagle coś takiego!

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
21.07.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze, łapać i ścigać chuliganów. Stop stadionowej bandyterce