Coraz bardziej prawdopodobne jest odejście Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium. Bawarski klub dokonał już transferu gwiazdy Liverpool FC - Sadio Mane, który najpewniej będzie zastępcą polskiego napastnika.
W czwartek do Bayernu trafiła druga oferta FC Barcelony za Roberta Lewandowskiego. Opiewa ona na 35 milionów euro. To jednak znacznie niżej niż 50 milionów, które miały być kwotą zaporową dla Bayernu. To prawdopodobnie wciąż za mało dla prezesa Olivera Kahna, ale oficjalnie Bayern jeszcze nie odmówił.
Kolejnym znakiem, że odejście Lewego jest coraz bliżej, są artykuły w niemieckich mediach, które pozytywnie wypowiadają się o opuszczeniu drużyny przez Polaka. Taki tekst pojawił się w "Bildzie".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie gole można oglądać w nieskończoność!
"Coraz bardziej wyłania się fakt, że odejście Lewandowskiego może mieć dużo zalet: więcej elastyczności, mniej przewidywalnej gry dla przeciwników, więcej wolności dla innych ofensywnych gwiazd (Coman, Mueller, Sane, Gnabry) i nowej supergwiazdy Sadio Mane. I bez wkurzonego Lewandowskiego w szatni" - piszą Lena Wurzenberger i Heiko Niedderer w felietonie dla bild.de.
"Teraz jest bardziej prawdopodobne, że gracze zaakceptują odejście Lewego. Część jest już zirytowana stałymi transferowymi plotkami" - dodają.
To nie pierwszy artykuł w niemieckich mediach, który nie jest przychylny Lewandowskiemu. Wcześniej pisano o tym, że Lewandowski krytykuje taktykę trenera, że nie ma przyjaciół w Bayernie, a także że piłkarze tego klubu mają już dość Polaka i jego egoistycznego - ich zdaniem - zachowania na boisku.
Czytaj więcej:
Reprezentant Polski ma problemy. Co dalej? "Nie potrafił sobie z tym poradzić"
Transferowa bomba ws. Neymara