Jaki to był rok dla Renault?

Uważam, że Renault było interesującym zespołem na przestrzeni całego roku. Z punktu organizacyjnego miał nowego właściciela w postaci inwestora Gerarda Lopeza, który zarządza spółką Genii. Francuski producent samochodów zachował wtedy 25 procent akcji w zespole. Po zakończeniu tego sezonu udziały te zostały sprzedane Grupie Lotus, która stała się także sponsorem tytularnym ekipy na kolejne trzy lata.

Zespół prowadzony jest przez Erica Boulliera, który jest zdyscyplinowanym szefem. Nowym dyrektorem technicznym został James Allison, zastępując na tym stanowisku swojego mentora Pata Symondsa. Doświadczeni Alan Permane oraz Rod Nelson podejmują ważne decyzje podczas wyścigu. Powstała ciekawa grupa ludzi, którzy są w wieku czterdziestu lat. Gdy Benetton wygrywał w roku 1990 byli wtedy juniorami, a teraz są u władzy.

Oto "przyszłość" Lotus Renault GP

Nowy kierowca - Robert Kubica miał zastąpić Fernando Alonso. Jego główne cechy to szybkość, konsekwencja, bezbłędność oraz przywództwo z kokpitu. Partnerem został debiutant Witalij Pietrow i z początku Kubica nie był z tego faktu zadowolony, ponieważ przez brak testów w czasie sezonu, oznaczało to spowolnienie rozwoju. Rosyjski kierowca nie był w stanie osiągnąć celu, jakim było zdobycie 50 procent punktów swojego partnera.

Z pewnością zatrudnienie Pietrowa przyczyniło się do zwiększenia zainteresowania Formułą 1 w Rosji. Moim zdaniem za takie korzyści warto było zapłacić każdą cenę.

Kubica to wyjątkowy zawodnik. Pojechał fantastycznie w Australii i Monako. Poprzedni sezon w BMW Sauber był dla niego bardzo trudny. Teraz musiał wrócić i pokazać ile jest naprawdę wart. Kibice i wiele ludzi związanych z F1 zastanawia się co by było, gdyby miał do dyspozycji najszybszy bolid z całej stawki. W swojej karierze jeszcze nie był pod presją walki o mistrzostwo. Chciałbym zobaczyć jakby sobie z tym poradził, ale podejrzewam że nie miałby z tym problemu.

Kubica świetnie wywiązał się ze swojej roli

Od strony technicznej zespół zbudował dobry bolid, który jednak nie był tak szybki jak Mercedes. Jednak na niektórych torach, głównie dzięki Kubicy, udało im się ich pokonać. Doznawałem szoku, kiedy widziałem ich nowe przednie skrzydła. Wydawało mi się, że mieli nowe na każdy wyścig. To pokazuje, że dział aerodynamiki ciężko pracował. Zwlekali z wprowadzeniem F-duct, ale kiedy został zamontowany do bolidu w Spa, zadziałał od razu.

Gdzie może być Renault w następnym sezonie? Spodziewam się, że Mercedes nawiąże walkę z McLarenem, Ferrari i Red Bullem. Czy Renault stać na wykonanie podobnego kroku? Muszą znaleźć 0,7-1 sekund więcej od inżynierów Red Bull. Będziemy świadkami zmian regulaminowych i w tym momencie wszystko jest możliwe.