"Serducho mi pękło, Szymonku!". Joanna Jędrzejczyk oddała hołd zmarłemu chłopcu

Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk
Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

Śmierć chorego na raka Szymonka zasmuciła Joannę Jędrzejczyk. - Byłeś uśmiechniętym wojownikiem o wielkim sercu - napisała sportsmenka na portalu społecznościowym.

W tym artykule dowiesz się o:

Szymonek był jednym z pacjentów Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. - Wspólnie pobijemy raka. Razem możemy wszystko! - Joanna Jędrzejczyk mocno wspierała chorego chłopca w walce z nowotworem. Mistrzyni MMA w trakcie licznych wizyt w olsztyńskim szpitalu zdążyła się zaprzyjaźnić z Szymonem.

Niestety, w piątek (22 marca) Jędrzejczyk przekazała smutną wiadomość. - Serducho mi pękło, Szymonku! Nadal nie mogę uwierzyć w to, że odszedłeś z tego świata - napisała sportsmenka na Instagramie, gdzie udostępniła zdjęcie ze zmarłym przyjacielem.

- Byłeś uśmiechniętym wojownikiem o wielkim sercu i pozytywną energią każdego dnia. Wiedz, że na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci. Już za Tobą tęsknimy. Proszę, spoglądaj na nas z nieba i czuwaj nad wszystkimi dzieciaczkami walczącymi z paskudnym rakiem - dodała "JJ".

ZOBACZ: Flaga Polski na nowym pasie UFC. Doceniono zasługi Joanny Jędrzejczyk >>

Na koniec Jędrzejczyk przekazała wyrazy współczucia rodzicom i bliskim chłopca. - Bardzo wierzę w to, że spotkamy się z Szymonkiem po drugiej stronie - podsumowała.

ZOBACZ: Joanna Jędrzejczyk potrzebuje odpoczynku. Do oktagonu wróci za kilka miesięcy >>

Źródło artykułu: