Starcie Celińskiego z Jagszimuradowem było walką wieczoru gali ACA 92 w warszawskiej hali Torwar. Olsztynianin przez trzy rundy toczył wyrównany bój z mistrzem, w którym ciężko było wskazać stronę przeważającą.
W 4. odsłonie walki Dowłedzan Jagszimuradow uzyskał przewagę, sprowadzając Karola Celińskiego do parteru. Tam zdobył pozycję boczną i zaczął mocno obijać Polaka. Na głowie "Cebuli" pojawiło się spore rozcięcie, ale sędzia nie przerywał pojedynku, pomimo dużego rozcięcia. Celiński starał się skorzystać z uwag osób ze swojego narożnika, w którym stał m.in. Mamed Chalidow i udało mu się wstać, ale po chwili jego rywal ponownie wywrócił go i rozpoczął kanonadę brutalnych łokci z góry, które zakończyły pojedynek.
Zobacz także: Saidow zwycięski na ACA 92 w Warszawie
Dla Celińskiego była to pierwsza porażka w rosyjskiej organizacji. Polak na starcie o tytuł zasłużył sobie serią czterech wygranych z rzędu. Zawodnik olsztyńskiego klubu Berkut Arrachion w przeszłości bił się m.in. dla federacji KSW czy MMA Attack.
Zobacz także: Kontrowersyjna przegrana Piotra Strusa
Z kolei Dowłedzan Jagszimuradow zwyciężył siódmy pojedynek z rzędu, w tym szósty przed czasem. 29-latek po raz pierwszy obronił tytuł mistrza ACA w kategorii do 93 kg.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kawulski o Mamedzie Chalidowie: może w jego sercu coś pęknie