Zmarzlik najlepiej spod taśmy startowej. Lebiediew był za Polakiem, jednak jeszcze na pierwszym okrążeniu spadł na ostatnie miejsce. Ogromny pech Jasona Doyle'a, który zanotował defekt na drugim okrążeniu, gdy był na drugiej pozycji.

Doyle i Łaguta wykorzystali wewnętrzne pola i wyjechali przed pozostałą dwójkę. Lindgren na początku miał zamiar minąć Łagutę, ale po chwili spadł na ostatnie miejsce. Później już nic się nie wydarzyło.

Łaguta znacząco został na starcie. Na prowadzenie wyszedł Patryk Dudek, ale na początku drugiego okrążenia minął do Pawlicki. Łaguta nie chciał tak tego zostawić i robił wszystko, aby przedrzeć się do przodu.

Chmiel wygrał start, ale Zmarzlik momentalnie minął go i wypchnął pod bandę. Kevin Fajfer starał się minąć Chmiela, ale zawodnik Orła Łódź umiejętnie się obronił. Pięciokrotny indywidualny mistrz świata wygrał z ogromną przewagą.

Berntzon został na starcie. Doyle na pierwszym łuku wyszedł się na prowadzenie, ale momentalnie na szeroką wysunął się Lindgren, który miał chrapkę minąć Australijczyka. Ten jednak umiejętnie się bronił. Spore odległości między zawodnikami.

Przyjemski popisał się najlepszym refleksem. Holder na pierwszym łuku przedarł się na drugie miejsce. Później już niewiele się działo.

Holder znacznie został na starcie, ale dość szybko, bo już na szczycie pierwszego łuku minął Henrikssona. Australijczyk następnie rzucił się w pogoń za Tarasienką, ale tę sytuację wykorzystał Henriksson, którego ataku Holder się nie spodziewał. Zawodnik Orlen Oil Motoru starał się jeszcze odbić punktowaną pozycję, ale bezskutecznie.

Berntzon i Zmarzlik stoczyli bój na łokcie tuż po starcie. Tę sytuację wykorzystał Ellis, który przeszedł na prowadzenie. Zmarzlik potrzebował nieco ponad jednego okrążenia, aby przedrzeć się z trzeciego miejsca na pierwsze.

Równy start całej czwórki. Łaguta najlepiej rozegrał pierwszy łuk i z ostatniego miejsca przeszedł na prowadzenie. Później nic się już nie działo.

Lindgren wygrał moment startowy i wysunął się na prowadzenie. Przyjemski minął Pawlickiego na pierwszym okrążeniu. Junior Orlen Oil Motoru starał się przejść na drugie miejsce, ale bezskutecznie. Fajfer na ostatnich metrach mocno zbliżył się do Lindgrena i ostatecznie nieznacznie z nim przegrał.

Chmiel popisał się najlepszym momentem startowym, ale Tarasienko lepiej rozegrał pierwszy łuk. Lindgren z kolei niesamowicie się napędzał pod samą bandą i na pierwszym okrążeniu przeszedł na drugą pozycję, a na drugim okrążeniu przebił się na pierwsze miejsce.

Lebiediew i Pawlicki dobrze wystartowali, Polak wysunął się nawet na prowadzenie, jednak dość szybko spadł na trzecią pozycję. Bartosz Zmarzlik przez ponad trzy okrążenia budował swoją prędkość i tuż przed wejściem w ostatni łuk minął Pawlickiego. Doyle do końca atakował Lebiediewa.

Kevin Fajfer najlepiej ze startu. Patryk Dudek na pierwszym okrążeniu spadł na ostatnie miejsce. Holder starał się gonić K. Fajfera, jednak ten nie popełniał żadnych błędów i utrzymał prowadzenie.

Moment startowy należał dla Przyjemskiego, jednak Henriksson miał lepszy dojazd do pierwszego łuku. Na wyjściu z drugiego łuku pierwszego okrążenia Łaguta minął juniora Orlen Oil Motoru Lublin i rzucił się w pogoń za Szwedem. Łaguta gonił, gonił i dogonił tuż przed metą.

Tarasienko i Lebiediew najlepiej ze startu. Obaj zawodnicy stoczyli niesamowicie zacięty bój o pierwszą pozycję przez cztery okrążenia.

Łaguta dobrze wyszedł spod taśmy, a Holder wypchnął Lindgrena na szeroką tuż po starcie. Na pierwszym łuku Zmarzlik wszystkich objechał po szerokiej i pognał do mety.

Pawlicki najlepiej spod taśmy. Na wyjściu z pierwszego łuku po szerokiej objechał go Henriksson, a na początku drugiego okrążenia zrobił to samo Ellis.

Kolejny bardzo dobry start zawodnika z pierwszego pola. Chmiel szybko wypracował sobie przewagę nad resztą stawki. W pogoń za nim rzucił się Jason Doyle. Australijczyk robił, co mógł, aby przejść na pierwszą pozycję. Na ostatnim okrążeniu Przyjemski na moment wyprzedził Dudka, jednak zawodnik KS Toruń momentalnie odzyskał swoje miejsce.

Holder dobrze wyszedł spod taśmy, ale po szerokiej na pierwszym łuku minęli go Pawlicki i Chmiel. Polacy stoczyli ze sobą zacięty bój o pierwsze miejsce, z którego górą wyszedł reprezentant H. Skrzydlewska Orła Łódź.

Równy start całej czwórki. Wszyscy zawodnicy jechali w kontakcie niemal przez cały bieg. Łaguta wyszedł na prowadzenie na wyjściu z pierwszego łuku pierwszego okrążenia. Doyle dwoił się i troił, aby minąć Fajfera, jednak zawodnik miejscowego Startu umiejętnie się bronił.

Dudek najlepiej wyszedł spod taśmy, ale Lebiediew wykorzystał czwarte pole startowe i objechał całą stawkę po szerokiej. Lindgren starał się gonić Dudka, jednak bezskutecznie.

Bardzo dobry start Przyjemskiego. Początkowo niewielkie kłopoty miał Bartosz Zmarzlik, ale pięciokrotny indywidualny mistrz świata już na wejściu w drugi łuk minął swojego klubowego kolegę. Później nic już się nie działo.