Joanna Jędrzejczyk wraca do kategorii słomkowej

Getty Images / Ed Mulholland / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk
Getty Images / Ed Mulholland / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

Była mistrzyni UFC, Joanna Jędrzejczyk (15-3) kolejny pojedynek stoczy w kategorii słomkowej. Olsztynianka w ostatniej walce spróbowała swoich sił w kategorii do 57 kg, ale przegrała z Walentiną Szewczenko.

W tym artykule dowiesz się o:

Jędrzejczyk wybrała się do Melbourne, gdzie 9 lutego odbędzie się gala UFC 234. Polka będzie gościem specjalnym tego wydarzenia i z bliska przyjrzy się pojedynkom z udziałem m.in. Roberta Whittakera czy Andersona Silvy.

Joanna Jędrzejczyk w rozmowie z dziennikarzami wyznała, że powróci do walk w drugiej połowie roku, w okolicach sierpnia lub września. - Jeśli chcę rywalizować w 125 funtach, to zdecydowanie muszę nabrać mięśni i zbudować siłę. Nie mogła zrobić tego pod walkę z Walentiną Szewczenko, bo nadal planowałam zejście do wagi słomkowej. To była trudna decyzja, trudna walka - powiedziała "JJ".

Zobacz także: Philip De Fries spełniony finansowo w KSW

Polka od początku swojej przygody w UFC, w 2014 roku, występowała w wadze do 52 kg i była mistrzynią tej kategorii przez ponad 2,5 roku. W grudniu ubiegłego roku Jędrzejczyk zdecydowała się spróbować swoich sił w wyższej dywizji. W starciu o złoto wagi muszej (57 kg) olsztynianka musiała uznać wyższość Walentiny Szewczenko.

Jednocześnie 31-latka przyznała, że z dużym zainteresowaniem będzie przyglądać się mistrzowskiej walce Rose Namajunas z Jessicą Andrade, 11 maja na UFC 237. - To będzie bardzo ciekawa walka i Rose musi być bardzo mądra - dodała. Namajunas dwukrotnie pokonała "JJ" i w Brazylii przystąpi do drugiej obrony tytułu. 

[b]ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: rosyjska sportsmenka jak Lara Croft


[/b]

Źródło artykułu: