Najważniejsze koszykarskie wydarzenia 2014 roku
Powrót Qyntela Woodsa do TBL
Qyntel Woods to najlepszy zawodnik w historii PLK - trudno polemizować z tą kwestią, pamiętając wyczyny Amerykanina w barwach Asseco Prokomu Gdynia. Mistrzostwo Polski i statuetka MVP to tylko część prawdy o Woodsie, który prezentował zupełnie inny poziom niż pozostali gracze z polskich parkietów. Ten sam Woods postanowił wrócić do naszej ligi, zasilając AZS Koszalin. Choć kilka lat starszy, to wciąż w wielkiej formie. Akademicy z bilansem 10-2 są wiceliderami rozgrywek, a 33-latek ze średnimi na poziomie 20,8 punktu, 7,1 zbiórki i 3,2 asysty znów jest jedną z najjaśniejszych gwiazd TBL. - Chcę wygrywać i pomagać moim kolegom z drużyny w każdy możliwy sposób. Co z tego, że zdobędę MVP, jak nie wygramy? Nic mi to nie da. Chcę zwyciężać jako drużyna! - powiedział Woods przed początkiem sezonu.
-
Atru Zgłoś komentarzrozpoczął rywalizację, że każda wygrana przeciwko potentatom będzie absolutną niespodzianką. A jednak całkiem nieźle zaprezentowaliśmy się w Eurolidze i rozumiem, że dobra postawa rozpaliła nadzieje i wyobraźnię wielu ludzi. Z kolei Stelmet stawiany był w roli faworyta swojej grupy i awans miał być formalnością. Tak się nie stało, choć Zielonogórzanie pod ręką Filipovskiego odnieśli trzy ważne wygrane. Gdyby Saso był z nimi od początku - myślę, że daliby radę. No cóż, niech ten sezon będzie sezonem nauki i wyciągania wniosków.
-
Prince from Tennessee Zgłoś komentarzTURÓW ZGORZELEC !!!!!!!!!!!!!
-
makumba Zgłoś komentarzW Europie to bilans jest 5-22. Skąd te 4-18?
-
Dorek Zgłoś komentarzChyba autorowi chodzi o runde zasadnicza TBL.
-
JWPDzG Zgłoś komentarzA to nie Filip Dylewicz dostał statuetkę MVP ?