Pasjonujący finisz w polskiej lidze. Nawet pięć drużyn walczy o lidera!

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Na zdjęciu: Jonah Mathews
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Na zdjęciu: Jonah Mathews

Pięć klubów bije się o fotel lidera na koniec fazy zasadniczej, pięć innych stoczy bój o trzy miejsca w fazie play-off. Gorąco będzie też w walce o utrzymanie w lidze. Emocji na pewno nie zabraknie!

Po dwutygodniowej przerwie - spowodowanej turniejem o Puchar Polski i meczami reprezentacyjnymi - do gry wraca Energa Basket Liga. Sezon zasadniczy wchodzi właśnie w najważniejszą fazę, przed nami mnóstwo ciekawych spotkań, które zadecydują, kto zajmie pierwsze miejsce, kto zagra w play-off, a kto spadnie do 1. ligi!

W tym momencie liderem ekstraklasy jest rewelacyjny beniaminek Grupa Sierleccy Czarni Słupsk, który wygrał 17 z 22 spotkań. W ekipie Mantasa Cesnauskisa jest duża mobilizacja przed najważniejszą najważniejszą częścią sezonu, ale też wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że rywale nie śpią i w kolejnych meczach będą jeszcze mocniej naciskać.

A z tyłu są mistrz i wicemistrz Polski, czyli Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski (15:7) i Enea Zastal BC Zielona Góra (16:8). A Anwil Włocławek (15:7), który przegrał trzy mecze z rzędu też nie powiedział ostatniego słowa. Nie można zapominać o WKS-ie Śląsku Wrocław (14:8), który ma spore ambicje, a warto dodać, że do gry po kontuzji wraca kadrowicz Łukasz Kolenda.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: syn gwiazdy NBA skradł show!

Te pięć zespołów stoczy pasjonującą walkę o pierwsze miejsce przed fazą play-off. W najlepszej sytuacji są słupszczanie, bo mają przewagę 1-2 zwycięstw nad rywalami i też dobry stosunek bezpośrednich spotkań (2:0 ze Stalą, 2:0 z Anwilem, 1:0 z Zastalem i 1:1 ze Śląskiem). Czarni nie mają też zbyt trudnego terminarza, podobnie jak zespoły z Wrocławia i Włocławka, które rywalizowały już z samą czołówką.

Trzeba też dodać, że najlepsi w Polsce planują jeszcze zmiany w składach przed zamknięciem okna transferowego (7 marca). Zastal jest mocno aktywny (ma zostać w składzie center Ousmane Drame), Stal, Anwil i Śląsk też rozglądają się na rynku.

Walka o miejsce przed fazą play-off trwa w najlepsze!
Walka o miejsce przed fazą play-off trwa w najlepsze!

Komu play-off?

Pasjonująco zapowiada się także bitwa o grę w fazie play-off. Zakładamy, że pięć zespołów (Czarni, Stal, Zastal, Anwil, Śląsk) jest już niemal pewnych udziału w najważniejszej rozgrywce. A to oznacza, że trzy miejsca są do uzupełnienia, a... chętnych nie brakuje, bo aż pięć ekip zgłasza chęć gry w fazie play-off. To Twarde Pierniki Toruń (13:8), Legia Warszawa (12:9), King Szczecin (12:10), Trefl Sopot (11:9) i Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz (11:10). Dodajmy, że część drużyn jest też aktywna na rynku transferowym. Należy spodziewać się np. pozyskania nowego rozgrywającego przez władze Trefla tuż przed zamknięciem okienka.

Na miejscach 11-13 są drużyny, które w tym momencie... o nic już nie walczą. Nie mają szans na play-off i nie są też zagrożone spadkiem. To PGE Spójnia Stargard (10:12), Asseco Arka Gdynia (8:15) i MKS Dąbrowa Górnicza (7:15). Ten ostatni klub sprzedał nawet ostatnio Michała Nowakowskiego do Anwilu Włocławek, oszczędzając w ten sposób pieniądze na budowę mocniejszego składu na kolejny sezon. Jego umowa była jedną z najwyższych w MKS-ie.

Utrzymanie w PLK

Na miejscach 14-16 drużyny, które w tym momencie mają po cztery zwycięstwa na swoim koncie i do samego końca będą bić się o utrzymanie w Energa Basket Lidze. To HydroTruck Radom (4:18), GTK Gliwice (4:17) i Polski Cukier Pszczółka Start Lublin (4:15). Wiemy, że w tych klubach jest nerwowa atmosfera, bo nikt nie chce spaść do I ligi, mimo że w kuluarach można usłyszeć informacje o powiększeniu ligi w następnym sezonie. Nikt jednak tego oficjalnie nie potwierdza, za to w każdym z tych klubów potwierdzają to, że za wszelką cenę chcą pozostać w PLK. Start już przeprowadził transfer, bo pozyskał Andre Walker, HydroTruck i GTK też próbują wzmocnić składy przed najważniejszą częścią sezonu. "Szukamy, ale na rynku nie jest łatwo" - słyszymy od jednego z prezesów.

Najbliższe mecze w PLK:



CZYTAJ TAKŻE:
Prezes rewelacji ligi: Zawodnicy chcą u nas grać. Zainteresowanie jest ogromne!
Amerykanin czeka na kasę z polskiego klubu. Padły gorzkie słowa
Gwiazdor odstrzelony. Źle wydane pieniądze [KOMENTARZ]
MVP, przetrenowanie i "Klub Kokosa". Garbacz: Ludzie sukcesu nie mają czasu hejtować

Źródło artykułu: