NBA. 0-3 Clippers u siebie! Mavericks znów zaskoczyli

Getty Images /  Kevork Djansezian / Na zdjęciu: Luka Doncić i  Tim Hardaway Jr
Getty Images / Kevork Djansezian / Na zdjęciu: Luka Doncić i Tim Hardaway Jr

W tej serii przewaga własnego parkietu nie odgrywa znaczenia. Dallas Mavericks doznali ostatnio dwóch porażek z rzędu u siebie, a teraz znów zdobyli teren faworyzowanych Los Angeles Clippers.

Kawhi Leonard miał w końcówce piątego meczu serii rzut za trzy, którym mógł doprowadzić do wyrównania, ale piłka po jego próbie nawet nie doleciała do obręczy. Gospodarze musieli faulować, a Tim Hardaway Junior dwoma celnymi wolnymi ustalił wynik spotkania na 105:100 dla Dallas Mavericks.

Drużyna z Teksasu triumfowała w hali Staples Center już po raz trzeci! Podopieczni Ricka Carlisle'a podnieśli się tym samym po dwóch domowych porażkach i staną przed szansą zakończenia rywalizacji przed własnymi kibicami. - W domu byliśmy trochę zbyt bardzo zrelaksowani. Teraz się to zmieni, zagramy jak na wyjeździe - komentował później w pomeczowej rozmowie dla ESPN Luka Doncić.

Kluczowy okazał się zryw Mavericks w końcowce trzeciej kwarty. Goście zanotowali wtedy serię 22-3, podczas której Doncić zdobył 11 punktów. Gracze z Teksasu prowadzili ponadto 101:91 na niewiele ponad dwie minuty przed końcem spotkania, ale Clippers nie złożyli broni.

Podopieczni Tyronna Lue po przerwie na żądanie zdobyli dziewięć "oczek" z rzędu, a Nicolas Batum miał nawet szansę wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie. Francuz pomylił się jednak spod kosza w być może najważniejszym momencie meczu, gdy do końca pozostawało niepełna dziesięć sekund. W następnym posiadaniu Clippers nie trafił też Leonard.

Luka Doncić rzucił 42 punkty, miał ponadto osiem zbiórek i 14 asyst, ale po końcowej syrenie był dla siebie bardzo krytyczny. - Grałem dziś fatalnie - przyznał 22-latek, zmagający się z urazem szyi, który trafił 17 na 37 oddanych rzutów z pola, w tym 6 na 12 za trzy. - Prawdziwym bohaterem jest Dorian Finney-Smith, świetnie bronił, chwała mu za ten mecz - komplementował kolegę Doncić, autora pięciu przechwytów.

Dla Clippers 23 punkty wywalczył Paul George, a po 20 zdobyli Kawhi Leonard i Reggie Jackson. Ten pierwszy umieścił w koszu 7 na 19 oddanych rzutów z gry, w tym tylko 1 na 7 z dystansu. Jackson miał 6 na 12 za trzy, a George 3 na 7. Brakowało im na pewno udziału Rajona Rondo, który miał sześć asyst, ale w 21 minut zapisał przy swoim nazwisku zalewie jedno "oczko".

Wynik:

Los Angeles Clippers - Dallas Mavericks 100:105 (28:35, 26:21, 21:33, 25:16)
(George 23, Leonard 20, Jackson 20, Morris 16 - Doncić 42, Hardaway Jr. 20)

Stan serii: 3-2 dla Mavericks

Czytaj także: Mistrz EBL potwierdza - kontrakt przedłużył ważny zawodnik
"Takie właśnie to były lata". Łukasz Koszarek emocjonalnie o czasie w Enea Zastalu BC

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"

Źródło artykułu: