NBA. Sezon Blazers wisiał na włosku! Przetrwali i zagrają z Grizzlies w serii play-in

Getty Images / Ashley Landis-Pool / Na zdjęciu: Carmelo Anthony (z lewej)
Getty Images / Ashley Landis-Pool / Na zdjęciu: Carmelo Anthony (z lewej)

Bilans 8-0 w "bańce" nie wystarczył Phoenix Suns, aby nawet znaleźć się w serii play-in. O awans do fazy play-off w bezpośrednim starciu powalczą Portland Trail Blazers i Memphis Grizzlies!

Dla czterech zespołów w NBA przedostatni dzień sezonu zasadniczego 2019/2020 był walką o życie i przedłużenie szans na awans do fazy play off. Wiemy już, że w serii play-in zmierzą się ze sobą Portland Trail Blazers i Memphis Grizzlies.

Phoenix Suns zrobili dosłownie wszystko, co mogli, ale i tak nie wystarczyło to do tego, żeby znaleźć się w gronie dwóch drużyn, które w weekend rozstrzygną między sobą, kto zajmie 8. miejsce w Konferencji Zachodniej.

Portland Trail Blazers musieli w czwartek pokonać Brooklyn Nets, żeby awansować do play-in z korzystniejszej, ósmej lokaty. W trakcie meczu, po zwycięstwach Grizzlies i Suns, było wiadomo, że porażka będzie oznaczać dla nich koniec sezonu. Ich cały wysiłek wisiał na włosku, bo sensacyjnie to nowojorczycy jeszcze na początku czwartej kwarty prowadzili 107:100.

Damian Lillard znów był fantastycznie dysponowany, trafiał niesamowite rzuty z dystansu, aż w końcu defensywa Nets zdecydowała się go podwajać od razu, kiedy tylko przechodził z piłką połowę boiska. Ktoś inny musiał być wolny, Portland wykorzystali ten typ defensywy rywali. Zaliczyli też dobry moment w końcówce, Lillard przechwycił piłkę, a po celnym rzucie z półdystansu C.J. McColluma Blazers prowadzili 134:130 na 53,4 sekundy przed końcem spotkania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie

Jednak Nets nie zamierzali się poddawać. Caris LeVert wbił się pod kosz i trafił z faulem, wykorzystał próbę z linii i zrobiło się już tylko 134:133 dla zespołu ze stanu Oregon. Carmelo Anthony chybił za trzy niekryty z rogu i to do nowojorczyków należał ostatni, decydujący rzut. Mogli zakończyć sezon Portland.

Caris LeVert, spoglądając na zegar, czekał do samego końca z przeprowadzeniem akcji, a Trail Blazers zamarli w niepewności. 25-latek grał jeden na jednego z McCollumem, oddał rzut z półdystansu, ale nie trafił. Zakończył spotkanie z dorobkiem 37 punktów.

Trail Blazers po kilka nerwowych chwilach, mogli odetchnęli. Już wkrótce zmierzą się z Memphis i będą musieli wygrać jeden mecz, aby zameldować się w play offach. W ramach serii play-in Grizzlies muszą pokonać rywali dwukrotnie, a na zwycięzców czeka już drużyna Los Angeles Lakers.

Damian Lillard zdobył 42 punkty i 12 asyst, trafił 13 na 22 oddane rzuty z pola, w tym 8 na 14 za trzy i 8 na 9 wolnych. Grał przez 44 minuty, tyle, co C.J. McCollum, autor 25 "oczek". Środkowy Jusuf Nurkic dodał 22 punkty i 10 zbiórek.

Memphis Grizzlies stanęli na wysokości zadania i pewnie pokonali Milwaukee Bucks 119:106, którzy byli osłabieni brakiem Giannisa Antetokounmpo. Aktualny MVP został zawieszony na to spotkanie za uderzenie rywala głową w poprzednim meczu (więcej TUTAJ).

Świetnie spisał się Dillon Brooks, który wykorzystał 12 na 18 oddanych rzutów z gry i zdobył 31 punktów. Brylował też Jonas Valanciunas, Litwin zapisał przy swoim nazwisku triple-double złożone z 26 punktów, 19 zbiórek i 12 asyst. Potrójną zdobycz miał również debiutant Ja Morant - 12 punktów, 13 zbiórek, 10 asyst.

Grizzlies zajęli 9. miejsce w sezonie zasadniczym 2019/2020 i wciąż mają szansę na awans do fazy play off. Na Florydzie przed czwartkowym meczem legitymowali się bilans 1-6, jednak, gdy sytuacja tego wymagała, wznieśli się na wyżyny. - Pokazaliśmy charakter. Nie wracamy do domu. Będziemy walczyć do ostatniej sekundy - mówił Jonas Valanciunas, cytowany przez ESPN.

Phoenix Suns zwyciężyli we wszystkich ośmiu meczach w kompleksie ESPN Wide World of Sports, ale nawet to nie wystarczyło im, aby znaleźć się w serii play-in. Drużyna z Arizony liczyła na porażkę Grizzlies lub Blazers.

"Słońca" w swoim ostatnim meczu w "bańce" pokonały Dallas Mavericks 128:102. Devin Booker, kandydat do nagrody MVP wznowienia sezonu 2019/2020, rzucił 27 punktów. Luka Doncić w 13 minut, które spędził na parkiecie, miał 18 punktów. Tyle samo zdobył Boban Marjanović, Serb zaliczył też 20 zbiórek.

- Jestem wdzięczny swojej drużynie za to, jaki wysiłek i zaangażowanie włożyła w te wszystkie mecze. Rośliśmy ze spotkania na spotkanie - mówił trener Suns, Monty Williams.

Kończy się pewna epoka. San Antonio Spurs pierwszy raz od 1998 roku nie zagrają w play offach. Podopieczni Gregga Popovicha w czwartek musieli uznać wyższość Utah Jazz w stosunku 112:118, ale nawet, gdyby wygrali, nie awansowaliby do play-in, bo zwycięstwa odnieśli Suns, Blazers i Grizzlies.

Wyniki:

Boston Celtics - Washington Wizards 90:96 (21:26, 30:30, 26:22, 13:18)
(Green 23, Ojeleye 13 - Bryant 26, Brown Jr. 17, Smith 11)

Los Angeles Lakers - Sacramento Kings 122:136 (40:30, 16:36, 28:41, 38:29)
(Waiters 19, James 17, Horton-Tucker 14, Morris 14 - Hield 28, Bogdanovic 27, Parker 19)

Memphis Grizzlies - Milwaukee Bucks 119:106 (22:21, 38:29, 33:24, 26:32)
(Brooks 31, Valanciunas 26, Morant 12 - Lopez 19, Mason 18, DiVincenzo 17)

Phoenix Suns - Dallas Mavericks 128:102 (36:25, 40:32, 28:22, 24:23)
(Booker 27, Saric 16, Payne 15, Johnson 15 - Marjanovic 18, Doncic 18, Jackson 13)

Utah Jazz - San Antonio Spurs 118:112 (41:24, 20:26, 26:27, 31:35)
(Tucker 18, Brantley 13, Niang 13, Davis 11, Clarkson 11, Mitchell 11 - Johnson 24, Samanic 16, Belinelli 16, Walker 15)

Brooklyn Nets - Portland Trail Blazers 133:134 (31:31, 36:42, 37:24, 29:37)
(LeVert 37, Harris 19, Luwawu-Cabarrot 19, Temple 15 - Lillard 42, McCollum 25, Nurkic 22)

Orlando Magic - New Orleans Pelicans 133:127 (34:31, 43:30, 22:26, 34:40)
(Vucevic 23, Augustin 22, Ennis 16 - Jackson 31, Alexander-Walker 29, Hart 23)

Czytaj także: Trenerzy Pacers i Celtics nadal na stanowiskach. McMillan i Stevens z przedłużeniami umów
Znamy 7 z 8 par fazy play off w NBA! Na Wschodzie już wszystko jasne

Komentarze (0)