Od awansu do ekstraklasy, po brązowy medal Mistrzostw Polski i debiut na arenie międzynarodowej. Klub BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski systematycznie stawia kroki naprzód i ten trend ma zostać zachowany. W aktualnym sezonie Stalówka z bilansem 23-9 zajęła wysokie, drugie miejsce w rozgrywkach zasadniczych, a w play offach dotychczas pokonała 3-0 drużynę King Szczecin, dzięki czemu awansowała do półfinału EBL. Teraz przed kibicami w Ostrowie Wielkopolskim świetny finisz. BM Slam Stal chce dokonać wielkiej rzeczy i znaleźć się w samym finale ligi, seria z Polskim Cukrem Toruń zapowiada się pasjonująco.
Kiedy zespół przygotowuje się do zbliżającego się półfinału, działacze intensywnie pracują nad dalszym rozwojem klubu. Słynna hala przy ulicy Kusocińskiego zmienia swoje oblicze, modernizacja nabiera coraz większego tempa. Poza tym szefowie BM Slam Stal już zgłosili swój akces do występów w europejskich pucharach. W tym sezonie Stalówka walczyła w eliminacjach Pucharu Europy FIBA, mierząc się z izraelskim zespołem Bnei Herzliya. Teraz klub zamierza występować w Lidze Mistrzów!
Działacze zdradzają także, iż trwają mocno zaawansowane rozmowy z firmą, która ma być sponsorem strategicznym klubu. Jednym z warunków podpisania umowy sponsorskiej jest właśnie gra w europejskich pucharach. - Od samego początku naszego funkcjonowania podkreślamy, że nasz projekt jest długofalowy. Rozwijamy się z każdym sezonem – mówi Paweł Matuszewski, prezes BM Slam Stal. - Teraz celem jest gra w finale, w którym później będziemy chcieli zrealizować nasze marzenie w postaci mistrzostwa Polski. Jednocześnie modernizujemy halę K1. To wszystko ma nas doprowadzić do gry w rozgrywkach Champions League. Wtedy znajdziemy się w koszykarskim raju - podkreśla sternik ostrowskiego klubu. W tym roku ekipami z Polski, które brały udział w Lidze Mistrzów były Stelmet Enea BC Zielona Góra i Rosa Radom.
Prezes Matuszewski wspólnie z Marcinem Napierałą, współwłaścicielem klubu, udowodnili już wielokrotnie, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych do zrobienia i zrealizowania. - Mamy po prostu plan przez duże "P", a brak planu oznacza przecież plan, który się nie uda. Zrobimy to, bo w końcu: Jesteśmy ze Stali - podkreśla Paweł Matuszewski. Marcin Napierała dodaje: - Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu. Jestem przekonany, że tego dokonamy wspólnie ze wszystkimi, którzy nas wspierają. W Ostrowie Wielkopolskim jest świetny klimat do koszykówki. Całe miasto żyje występami naszego zespołu. To idealne miejsce do robienia wielkich rzeczy - zaznacza.
ZOBACZ WIDEO Bayern wygrał, Lewandowski trafił, ale trener na podziękowanie nie zasłużył [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]