Z bilansem dziewięciu zwycięstw i jedenastu porażek Dziki Warszawa zajmują aktualnie 11. pozycję w tabeli Orlen Basket Ligi. Do miejsca w ósemce drużyna Krzysztofa Szablowskiego traci jeden triumf.
I gdy walka o play-off wkracza w decydujący moment, sytuacja mocno się skomplikowała. "Niestety, nie mamy dla Was dobrych wieści" - taki komunikat pojawił się w klubowych mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Dziki w najbliższych meczach będą musiały radzić sobie bez swojego wielkiego lidera. "Janari Joesaar doznał urazu stawu skokowego podczas ostatniego meczu w Wałbrzychu i będzie pauzować najbliższe 2 tygodnie" - poinformowano.
Estończyk notuje w tym sezonie średnio 13,4 punktu, 6,3 zbiórki, 3,0 asysty i 1,2 przechwytu na mecz.
Strata jest ogromna, ale Dziki szybko zareagowały na taką sytuację. Nowym zawodnikiem stołecznego klubu został Alijah Comithier. Amerykanin mierzy 201 centymetrów wzrostu i może występować na pozycji rzucającego bądź niskiego skrzydłowego.
Obecne rozgrywki - pierwsze w karierze w Europie - Comithier rozpoczął w Finlandii, gdzie w drużynie KTP Kotka Basket miał statystyki na poziomie 16,6 punktu, 6,2 zbiórek i 1,5 asysty na mecz.
Dziki Warszawa kolejne spotkanie rozegrają w sobotę, 15 marca. Wtedy we własnej hali podejmą Tauron GTK Gliwice (godz. 15:30).