To był mecz o życie dla obu ekip. Szanse Los Angeles Clippers na awans do najlepszej ósemki Zachodu były minimalne, ale Kalifornijczycy nie zamierzali składać broni. Szybko jednak okazało się, że tego dnia wszystkie atuty są po stronie Denver. Goście trafili 10 z pierwszych 12 rzutów z gry i szybko odskoczyli rywalom, trafiając aż 134 punkty. To było ich piąte kolejne zwycięstwo, które przedłuża nadzieję na grę w play-off.
Nuggets mają bilans 45-35, taki sam jak Minnesota Timberwolves. Co ciekawe, obie drużyny spotkają się w środę w bezpośrednim starciu, które prawdopodobnie zadecyduje która z tych ekip zagra w play-off. Will Barton z 31 punktami był najlepszym graczem gości, z kolei Nikola Jokić skompletował triple-double na poziomie 23 punktów, 11 zbiórek i 11 asyst. W szeregach Clippers 24 oczka zgromadził Lou Williams, lecz to okazało się za mało, aby siódmy raz z rzędu zagrać o najwyższe cele w Konferencji Zachodniej.
Solidarnie zwycięstwa odniosły trzy inne ekipy, które są o krok od awansu do play-off. Mowa o: San Antonio Spurs, New Orleans Pelicans i Oklahomie City Thunder - każda z tych ekip legitymuje się obecnie bilansem 46-34.
Oklahoma miała najtrudniejsze zadanie, grała bowiem na parkiecie najlepszej ekipy w całej lidze - Houston Rockets, która nie przegrała 20 ostatnich spotkań na własnym parkiecie! Goście dzięki serii 11:0 w czwartej kwarcie pokonali faworyta i już w poniedziałek mogą sobie zapewnić awans - wystarczy pokonać Miami Heat.
41 punktów i 10 zbiórek Kevina Duranta okazało się niewystarczające, aby wygrać z New Orleans Pelicans. Mistrzowie musieli uznać wyższość rywali (120:126), przegrywając we własnej hali z tym rywalem po raz pierwszy od 2012 roku. Anthony Davis zdobył 34 punkty dla gości, z kolei Nikola Mirotić dołożył 28 oczek.
Wyniki:
Los Angeles Clippers - Denver Nuggets 115:134 (26:33, 32:33, 31:35, 26:33)
(Williams 24, Wallace 18, Jordan 16 - Barton 31, Jokić 23, Murray 19)
New York Knicks - Milwaukee Bucks 102:115 (28:31, 27:22, 22:27, 25:35)
(Jack 18, O'Quinn 15, Lee 14 - Middleton 22, Bledsoe 22, Parker 16)
Chicago Bulls - Brooklyn Nets 96:124 (23:28, 28:35, 26:33, 19:28)
(Kilpatrick 20, Portis 18, Holiday 15 - Acy 21, Crabbe 20, Harris 16)
Golden State Warriors - New Orleans Pelicans 120:126 (32:40, 33:27, 27:21, 28:38)
(Durant 41, Cook 21, Thompson 18 - Davis 34, Mirotić 28, Holiday 25)
Houston Rockets - Oklahoma City Thunder 102:108 (30:36, 32:25, 21:19, 19:28)
(Harden 26, Paul 17, Tucker 16 - Westbrook 24, George 24, Anthony 22)
San Antonio Spurs - Portland Trail Blazers 116:105 (32:33, 22:23, 27:21, 35:28)
(Aldridge 28, Murray 17, Ginobili 17 - Lillard 33, Turner 18, McCollum 17)
ZOBACZ WIDEO: Rafał Przybylski apeluje do młodych: Nie bójcie się i jedźcie!