Sporo dzieje się w ostatnich dniach w zespole Energi Czarnych Słupsk. W minionym tygodniu trzech zawodników: Jerel Blassingame, Justin Jackson i Jarosław Mokros wypowiedziało umowy i przestało trenować z zespołem prowadzonym przez Robertsa Stelmahersa. Z Amerykanami klub doszedł do porozumienia i kontrakty rozwiązano za porozumieniem stron. Sprawa z polskim skrzydłowym nadal jest w toku.
Klub ze Słupska zmuszony był uzupełnić kadrę. Pierwszym zawodnikiem, który przyjechał do Polski, był Nino Johnson. Co prawda Amerykanin nie zdał testów medycznych, ale wszystko wskazuje na to, że otrzyma szansę na pokazanie swoich umiejętności w PLK. Podkoszowy wywarł pozytywne wrażenie na pierwszych treningach. Pozostały formalności - załatwienie listu czystości i zatwierdzenie go do rozgrywek. W piątek mamy także poznać wyniki powtórzonych badań medycznych.
Klub podał też nazwisko gracza, który zastąpi Jerela Blassingame'a. To 29-letni Kevin Anderson - Amerykanin podpisał umowę do końca sezonu. Koszykarz jest absolwentem uczelni Richmond. W swoim najlepszym sezonie zdobywał średnio 17,8 punktu i 2,8 asyst.
Później próbował dostać się do NBA, ale żaden z klubów nie wybrał go w drafcie. Anderson udał się w podróż po świecie. Przed sezonem 2011/2012 koszykarz trafił pod skrzydła znanego szkoleniowca Vincenta Colleta w SIG Strasbourg. Tam rozegrał swój najlepszy sezon w karierze - zdobywając ponad 12 punktów.
Później rozgrywający mierzący 183 centymetrów grał we Włoszech, Szwajcarii, Grecji i Turcji. W żadnym z klubów nie potrafił zagrzać miejsca na dłużej. Co kilka miesięcy zmieniał pracodawcę. W trakcie sezonu 2014/2015 przydarzyła mu się kontuzja, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Swoją karierę Anderson odbudowywał... w Luksemburgu. Tam w zespole BBC Sparta Bertrange notował przeciętnie 20 punktów, będąc gwiazdą tamtejszej ligi. Następnie trafił do Grecji i na Cypr.
- To już doświadczony zawodnik. Był liderem silnej uczelni Richmond, miał kilka dobrych sezonów w silnych europejskich ligach. Jest dobrze wyszkolony, ma niezły rzut, minięcie i przegląd pola - charakteryzuje nowego zawodnika Mirosław Lisztwan, asystent Robertsa Stelmahersa.
Anderson w Słupsku ma pojawić się w piątek. Klub robi wszystko, by zatwierdzić go do gry w niedzielnym spotkaniu z MKS-em Dąbrowa Górnicza.
ZOBACZ WIDEO Powodzie i górskie lawiny znów powstrzymały Rajd Dakar (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}