Stelmet w hicie kolejki nie dał szans Rosie!

Stelmet Zielona Góra nadspodziewanie łatwo uporał się u siebie z Rosą Radom. Wicemistrzowie Polski już w pierwszej kwarcie znokautowali przeciwnika.

Takiego rozpoczęcia chyba nie spodziewał się nikt. Przez blisko sześć minut zawodnicy Wojciecha Kamińskiego nie potrafili zdobyć żadnego punktu. Radomianie razili nieskutecznością i bezradnością w ofensywie, co natychmiast wykorzystali wicemistrzowie Polski. Zielonogórzanie z łatwością powiększali swój dorobek i w pewnym momencie prowadzili nawet 14:0.

Rosa wreszcie zdołała odpowiedzieć, ale to wciąż gracze Sasy Filipovskiego spisywali się znacznie lepiej. Ich przewaga systematycznie rosła, a goście notowali co najwyżej zrywy. Na dłuższą metę nie było ich stać na stabilną i równą postawę w ataku. Do przerwy radomianie nie trafili żadnego z dziewięciu rzutów z dystansu. Ale to nie była jedyna słaba strona tej drużyny.
[ad=rectangle]
Znakomicie w ekipie Stelmetu spisywał się Quinton Hosley. Amerykanin co prawda nie zachwycał na dystansie, ale już bliżej kosza był praktycznie nie do zatrzymania dla przeciwnika. Oprócz niego dobrze spisywał się Adam Hrycaniuk. Wymieniony duet miał największy wkład w wysokie prowadzenie ekipy z Winnego Grodu, która już po dwudziestu minutach była niemal pewna wygranej.

W drugiej części spotkania emocji już nie było. Wicemistrzowie Polski ani przez moment nie byli zagrożeni przez Rosę. Gościom udało się w czwartej kwarcie zmniejszyć trochę dystans, lecz nie było mowy o całkowitym odrobieniu strat. Zielonogórzanie pewnie wygrywając z ekipą Kamińskiego potwierdzili, że są w dobrej dyspozycji.

Warto dodać, że aż 13 (!) asyst rozdał Łukasz Koszarek. Doświadczony rozgrywający miał kiepską skuteczność, ale trzeba przyznać, że dogrywał naprawdę dobrze.

Stelmet Zielona Góra - Rosa Radom 73:59 (24:8, 12:13, 22:16, 15:22)

Stelmet: Hosley 16, Zamojski 14, Hrycaniuk 11, Troutman 11, Cel 8, Johnson 5, Koszarek 4, M. Zywert 3, K. Zywert 1, Kucharek 0, Chanas 0, Pełka 0.

Rosa: Turek 14, Mirković 11, Adams 11, Łączyński 7, Sokołowski 7, Majewski 4, Gibson 3, Jeszke 2, Szymkiewicz 0, Zalewski 0, Witka 0.

Komentarze (97)
avatar
hen
29.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mam nadzieję ,że będzie ciekawie !!!. Sądzę ,że to będzie tzw.swoista gra szachów pomiędzy trenerami naszego Stelmetu i Waszego Turowa .Uważam też,że żaden z trenerów nie do końca "odkryje kart Czytaj całość
avatar
lancet1
29.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z wielką satysfakcją oglądałem ten mecz. Radochę sprawiało też to, że trener okazywał radość z gry zawodników. Widzi wyniki swojej pracy. Wiadomo, że prawdziwy sprawdzian będzie 11-stego ale ju Czytaj całość
avatar
Stelmet666
29.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To były tylko wilki , to wytłumacz jak mistrz daje se wrzucić 100pkt we własnej hali beniaminkowi ? (odp. na koment. szczenko) 
luksin
29.12.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawa i jeszcze raz brawa... Dominacja stelmetu w tym meczu nie podlega żadnej dyskusji... Stelmet wygrał i był na zupełnie innym poziomie niż rosa... Gratulacje. 
lacov
29.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Mecz bardzo nieprzyjemny dla oka. Sędziowanie pozwalalo za dużo na agresywna obronę Stelmetu. Rosa po prostu zagrala najgorszy mecz sezonu. 
Zgłoś nielegalne treści