Asseco Gdynia nie zmarnowało szansy. Popisowy występ Ovidijusa Galdikasa

Koszykarze Asseco Gdynia zanotowali drugie zwycięstwo w tym sezonie. Szansy na zdobycie punktów nie zmarnowali w starciu z beniaminkiem TBL, ekipą King Wilków Morskich.

Kibice ze Szczecina na pierwsze zwycięstwo swojej drużyny muszą jeszcze poczekać. Jak dotychczas King Wilki Morskie trzy razy musiały przełknąć gorzką pigułkę porażki. Choć w starciu z Asseco na pożarcie przez rywala skazane nie były, to jednak ostatecznie nie zdołały sprawić niespodzianki w Gdyni.

Gospodarze nie mogli tego dnia narzekać na brak liderów. Znakomity występ zaliczył zwłaszcza Ovidijus Galdikas, który zanotował w tym spotkaniu imponujące double-double - 19 punktów i 18 zbiórek. Ponadto, w drużynie miejscowych jeszcze trzech innych zawodników zapisało na swoich kontach więcej niż 10 "oczek".
[ad=rectangle]
Asseco od początku mocno ruszyło na rywala, ale ten nie zamierzał odpuszczać. Wśród gości brylował Trevor Releford i to głównie dzięki jego grze przez większą część spotkania szczecinianie trzymali wynik.

Mimo że gdynianie mieli po swojej stronie świetnie dysponowanych tego dnia A.J. Waltona, Sebastiana Kowalczyka i Filipa Matczaka, to jednak długo nie mogli zyskać wyraźnej przewagi nad przeciwnikiem. Ta sztuka udała się dopiero na początku trzeciej kwarty. Wówczas, po runie 9:2, Asseco zdystansowało rywala na 13 punktów.

Choć kibicom mogło się wydawać, że od tego momentu gdynianie zaczną kontrolować sytuację na parkiecie, to jednak w rzeczywistości tak nie było. W decydującej batalii, głównie dzięki popisowej grze wspomnianego Releforda, szczecinianie zbliżyli się na 5 punktów.

Swojej szansy goście jednak nie wykorzystali. Pod koniec czwartej kwarty Asseco znowu odskoczyło na blisko 10 punktów i na tym etapie meczu, okazało się to wystarczające.

Asseco Gdynia - King Wilki Morskie Szczecin 88:79 (22:20, 19:15, 24:21, 23:23)
Asseco:

A.J. Walton 22, Ovidijus Galdikas 19, Filip Matczak 15, Sebastian Kowalczyk 13, Przemysław Żołnierewicz 7, Piotr Szczotka 7, Lazar Radosavljevic 5, Przemysław Frasunkiewicz 0, Roman Szymański 0, Jakub Parzeński 0.

King Wilki Morskie: Trevor Releford 19, Darrell Harris 16, Antwain Barbour 12, Paweł Kikowski 10, Marcin Flieger 9, Dino Gregory 6, Witalij Kowalenko 4, Marcin Sroka 3, Hubert Mazur 0.

Źródło artykułu: