Janusz Jasiński: Liczyłem na pojedynek Hodge'a z Burttem

Janusz Jasiński na naszych łamach komentuje wyniki losowania Pucharu Europy. Stelmet trafił do grupy F, z której ma duże szanse na wyjście do kolejnej fazy.

Podopieczni Andrzeja Adamka w fazie grupowej zagrają w grupie F, gdzie zmierzą się z Lokomotivem Kubań Krasnodar, Pinarem Karsiyaka, KK Buducnost Voli Podgorica, BK Ventspils oraz PAOK Saloniki.

- Szczerze? Wolałbym trafić do grupy D, w której są silniejsi przeciwnicy, a ja zawsze mówię, że warto wygrywać z najlepszymi, a jak spadać - to z wysokiego konia. Aczkolwiek z punktu widzenia interesu długofalowego - to nasza grupa wydaje się, że jest do przejścia - podkreśla Janusz Jasiński, właściciel koszykarskiego Stelmetu Zielona Góra.

[ad=rectangle]

We wspomnianej przez Jasińskiego grupie D znajdują się m.in. Chimki Moskwa, Zenit Sankt Petersburg, czy Besiktas Stambuł. - Nie ukrywam, że po cichu liczyłem na przyjazd Zenitu i pojedynek z Walterem Hodgem. Oczyma wyobraźni widziałem taki pojedynek Hodge'a z Burttem. To byłoby coś wspaniałego - przyznaje właściciel klubu, który nie ukrywa, że celem zespołu jest awans do drugiej rundy.

- Zbudowaliśmy całkiem ciekawą drużynę i chcemy, żeby ten zespół jak najdłużej grał w rozgrywkach europejskich. Mamy nadzieję, że tak właśnie będzie - dodaje Janusz Jasiński.

W Pucharze Europy wystąpi 36 drużyn, które zostały podzielone na 6 grup. Do dalszej fazy awansują po cztery najlepsze zespoły z każdej grupy. Do 24 ekip w kolejnym etapie dołączy 8 klubów, które odpadną z Euroligi. 32 drużyny stworzą 8 grup.

- Nasza grupa też jest całkiem atrakcyjna. Znów zmierzy się z Lokomotivem Kubań Krasnodar, który jest jednym z faworytów do wygrania tych rozgrywek. Dwa lata temu byliśmy z nimi w jednej grupie i udało się nam wówczas wygrać. Oby teraz było podobnie. Pozostałe drużyny również wyglądają bardzo ciekawie - przyznaje właściciel Stelmetu Zielona Góra.

Źródło artykułu: