Na dnie tabeli - zapowiedź meczu Kotwica Kołobrzeg - Polpharma Starogard Gdański

W środę kibice w Kołobrzegu zobaczą starcie dwóch najsłabszych ekip w tym sezonie. Nad morzem pojawi się Polpharma. Czy Czarodzieje z Wydm opuszczą ostatnią lokatę w tabeli, właśnie kosztem rywali?

Przed tym meczem niewątpliwie bardzo trudno wskazać faworyta. Szkoleniowiec gości znów będzie musiał sobie radzić bez kontuzjowanego Grzegorza Kukiełki, ale dobrą wiadomością dla Tomasza Jankowskiego jest powrót do składu Kacpra Radwańskiego, który z bardzo dobrej strony pokazał się w Radomiu, podczas mistrzostw Polski juniorów. Obwodowy Kociewskich Diabłów był jednym z jaśniejszych punktów całego turnieju. Teraz liczy się na to, iż koszykarz będzie w stanie przenieść dobrą dyspozycję na kolejny pojedynek ligowy.

Wydaje się za to, że im bliżej zakończenia rozgrywek, tym co raz bardziej stabilizuje się sytuacja Kotwicy. Tomasz Mrożek nie ma może do dyspozycji wielu graczy, ale waleczności jego podopiecznym nie można odmówić. Nieźle do drużyny wprowadził się Matthew Rosinski oraz J. J. Montgomery a groźny cały czas pozostaje Grzegorz Arabas.

Kotwica Kołobrzeg walczy o opuszczenie ostatniej lokaty w tabeli
Kotwica Kołobrzeg walczy o opuszczenie ostatniej lokaty w tabeli

W swoim ostatnim starciu obie ekipy jednak nie zachwyciły, lecz miały przeciwników zupełnie innego formatu. Farmaceuci przegrali we własnej hali z Jeziorem Tarnobrzeg po naprawdę fatalnym występie. Zawodnicy z Kociewia byli ospali, grali równie kompromitująco w ataku jak i w obronie. Widać, że w Starogardzie Gdańskim myślą już powoli bardziej o zakończeniu sezonu, niż o kolejnej walce o przysłowiową pietruszkę.

-  Nie nie da się wygrać spotkania, jeśli rozpoczyna się go chyba siódmy raz z rzędu wynikiem 0:8 czy potem minus 10 bo pierwszej kwarcie meczu - mówił po meczu z Jeziorem, trener Polpharmy. - Moi zawodnicy muszą zrozumieć to, że mecz jest rozgrywany po to 40 minut, gdyż każda akcja jest ważna czy to w obronie czy w ataku - podkreślił Jankowski.

Czarodzieje z Wydm w ubiegłą sobotę także musieli uznać wyższość drużyny przeciwnej, ale walczyli z Anwilem Włocławek. Mimo tej porażki kołobrzeżanie nie pozostawili po sobie złego wrażenia i widać, że zależy im na każdym pojedynczym zwycięstwie.

- Na pewno nie można się cieszyć z przegranego meczu, ale ja głęboko wierzę, że ogółem jesteśmy po prostu lepsi, niż pokazaliśmy to w spotkaniu z Anwilem - twierdzi J.J. Montgomery.  - Teraz czas na Polpharmę i mam nadzieję, że zagramy lepiej - dodaje z nadzieją.

Rezultat środowego meczu, który zakończy sezon zasadniczy jest bardzo trudno przewidzieć. Patrząc jednak na dyspozycję obu zespołów, to Kotwica chce zdecydowanie bardziej walczyć, a co najważniejsze wygrywać. Na Kociewiu bardziej myśli się już chyba o zakończeniu tych fatalnych dla starogardzian rozgrywek. Goście postraszyć mogą tylko Kevinem Johnsonem, który potwierdził już wielokrotnie, że jest graczem z zupełnie innej półki od swoich kolegów.

Początek pojedynku w hali Millenium o godz. 20.00
 Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)