W 17. kolejce rozgrywek 1 ligi w Łańcucie miejscowy Sokół podejmie Polski Cukier SIDEn Toruń. Gospodarze prezentują ostatnio równą i wysoką formę. Świadczą o tym trzy kolejne wygrane odniesione przez graczy Dariusza Kaszowskiego. W pierwszej rundzie na parkiecie w Toruniu Sokół przegrał 72:64. - W meczu z Sidenem musimy być skupieni przez cały mecz, nie możemy sobie pozwolić na przestoje w grze, bo oni to na pewno wykorzystają. W Toruniu przespaliśmy pierwszą połowę meczu, a potem zabrakło już nam czasu by wygrać. Teraz mamy okazję na rewanż! - zapowiada Michał Baran.
Drużyna Eugeniusza Kijewskiego mimo wygrania dwóch ostatnich meczów ligowych gra poniżej swoich możliwości. Silny personalnie skład i renomowany trener pozwalały sądzić, że torunianie po pierwszej rundzie będą znacznie wyżej w ligowej tabeli. Ciężko póki co powiedzieć, jak na drużynę Sidenu wpłynęły zmiany kadrowe. W ostatnim czasie do drużyny z Torunia dołączyli Karol Szpyrka, Bartosz Bochno oraz Wojciech Barycz. Ostatnio z wymienionych zawodników nie miał jeszcze okazji zadebiutowania w swojej nowej drużynie.
Gracze Sokoła nie patrzą na tabelę, bo wiedzą, ze potencjał torunian jest znacznie większy niż pokazuje ligowa tabela. - Kluczem będzie ograniczenie rzutów z dystansu, którymi odskoczyli nam w pierwszej kwarcie meczu w Toruniu i konsekwentna realizacja taktyki nakreślonej nam przez trenera. Z kilkoma koszykarzami Sidenu miałem okazję grać w jednej drużynie. Znamy ich umiejętności i zasługują na wyższe miejsce w tabeli. Mamy do nich szacunek ale postaramy się wygrać ten mecz - przekonuje Kacper Młynarski.
Ciężko wskazać faworyta konfrontacji w Łańcucie. Obie drużyny ostatnio wygrywają, co może zwiastować rosnącą formę tych zespołów. Łańcucianie bardzo dobrze graja na własnym parkiecie. Ten element w przypadku wyrównanego spotkania może się okazać decydujący. Dużym problemem dla trenera Kaszowskiego jest kontuzja jednego z liderów drużyny Tomasza Fortuny, która znacznie utrudnia rotację wśród graczy obwodowych. Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja będącego ostatnio w dobrej dyspozycji Adama Lisewskiego z Kamilem Gawrzydkiem. Ograniczenie poczynań podkoszowego Sidenu może się okazać kluczem do sukcesu gospodarzy. Nie mniej ciekawie powinien wyglądać pojedynek rozgrywających. Łukasz Żytko i Michał Baran to bowiem od wielu lat czołowi gracze całek 1 ligi. Sokół z pewnością będzie chciał dobrze rozpocząć mecz. Przespany początek w Toruniu sprawiał, że w pierwszej rundzie łańcucianie wrócili na Podkarpacie na tarczy.
Spotkanie Sokół Łańcut - Polski Cukier Siden Toruń zostanie rozegrane w środę 9 stycznia o godzinie 18:00 w Hali MOSIR w Łańcucie.