Adam Waczyński: Duet Hodge-Hosley zagrał poniżej oczekiwań

Trefl Sopot pokonał w hicie 5. kolejki Stelmet Zielona Góra 84:72. Sopocianie w znaczącym stopniu ograniczyli poczynania największych gwiazd Stelmetu - Waltera Hodge'a i Quintona Hosley'a.

Zielonogórzanie tylko w pierwszej kwarcie dyktowali warunki gry, w pewnym momencie prowadzili nawet siedmioma punktami (19:12). Później jednak wszystko się odmieniło i to Trefl dominował na parkiecie. Świetną partię rozegrał kapitan sopockiego zespołu - Filip Dylewicz, który zdobył aż 25 punktów. - Mecz był wyrównany, taki jak myśleliśmy że będzie. Jest to ciężki teren, każdy kto tu przyjeżdża nie ma łatwo, my też nie mieliśmy łatwo, ale przeciwstawiliśmy się i wygraliśmy - twierdzi Adam Waczyński, skrzydłowy Trefla Sopot.

Sopocianie przed meczem mieli proste wytyczne od trenera Żana Tabaka. Mieli w znaczącym stopniu ograniczyć poczynania duetu Hodge-Hosley. Gwiazdy Stelmetu razem zdobyły w tym meczu 29 punktów. - Założenia są proste i pewnie takie same mają inne zespoły grające przeciwko Stelmetowi - zatrzymać Hodge'a i Hosley'a na jak najmniejszej liczbie punktów. Nam się udało, zagrali zdecydowanie poniżej oczekiwań, bo graliśmy agresywnie i z dużą rotacją graczy. Mieliśmy też dużo zbiórek w ataku przez co mogliśmy ponownie rozgrywać ataki - dodaje Waczyński.

Sopocki skrzydłowy podkreśla, że kluczem do zwycięstwa było zatrzymanie szybkiego ataku Stelmetu Zielona Góra. - Kluczem do wygrania meczu było zatrzymanie ich gry w szybkim ataku oraz maksymalne utrudnienie gry pick and roll.

Komentarze (5)
s_imon
28.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale faul w pana wykonaniu kwalifikował się na technika!! (na Hosleju - za koszulkę) 
s_imon
28.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale technik się panu należał za faul na Hosleju (nie ciągamy za koszule na otwartej pozycji!!!) Brak profesjalizmu chyba?!? 
avatar
Król Tomasz
28.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TREFL!!!TREFL!!!TREFL SOPOT!!!! 
avatar
Tomeq
27.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakich pickandrolli takie coś w grze zastalu nie istnieje, bo Adam po za blokami nie potrafi nic innego grać. Słowo zasłona w jego słowniku nie istnieje