Jacek Jakubowski: W grę wchodziły Katowice, Zielona Góra, Wrocław i Kalisz

Jacek Jakubowski widzi Kalisz w strukturach Polskiej Ligi Koszykówki. Przynajmniej to można wnioskować z jego wypowiedzi. Prezes spółki zarządzającej rozgrywkami szerzej podzielił się opiniami na temat organizacji Meczu Gwiazd w Kalisz Arenie oraz rywali, którzy okazali się słabsi od najstarszego miasta w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Bardzo ważną, jeżeli nie najważniejszą częścią widowisk z udziałem koszykarskich gwiazd jest publiczność. Prezes Polskiej Ligi Koszykówki zapewnia, że powstanie strona, na której fani basketu będą mogli oddawać głosy na swoich ulubieńców, pomagając im wejść do pierwszej piątki. - Rozpoczęliśmy już pracę, a właściwie jesteśmy na ukończeniu strony Meczu Gwiazd, która będzie integralną częścią naszej nowej strony Tauron Basket Ligi. Głosujemy w tym roku za pomocą Internetu a nie sms-ów. Ułatwiamy, bo zostało niewiele czasu do tego wydarzenia. Koledzy obiecali mi, że wszystko będzie gotowe w przyszłym tygodniu - stwierdził Jacek Jakubowski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Prezes Tauron Basket Ligi wyjawił również jakie miasta mogły być organizatorami starcia, które odbędzie się już 16 stycznia. - Początkowo mecz miał być rozgrywany w katowickim Spodku, ale nie był on dostępny w terminie, w którym my chcieliśmy. Później pojawił się temat Zielonej Góry i Wrocławia. Stwierdziliśmy, że teraz w tym pierwszym mieście jest moda na koszykówkę i należy promować inne miasta - dodał.

Co zadecydowało o zwycięstwie Kalisza, który nie posiada żadnego doświadczenia w organizowaniu tego typu imprez oraz nie ma nawet drugoligowej drużyny koszykówki? Według Jakubowskiego ten fakt pomógł najstarszemu miastu w Polsce. - Kluczowa była szybka reakcja władz miasta na naszą ofertę, a także fakt, że w Kaliszu nie ma drużyny w wydaniu zawodowym. Uważamy, że jest to miasto z takim potencjałem jak Słupsk czy Koszalin, w których koszykówka w ligowym wydaniu cieszy się ogromną popularnością. Miasto ma obiekt, który sprosta wymogom, bazę hotelową. Mam nadzieję, że to wydarzenie zaszczepi w działaczach chęć do budowania drużyny i promowania miasta przez koszykówkę - odpowiedział.

Szefa władz ligi poprosiliśmy również o komentarz ostatnich tygodni w PZKosz, gdzie dzieje się bardzo wiele, szczególnie wokół osoby prezesa Romana Ludwiczuka. - Pozwolę uchylić się od odpowiedzi. To są sprawy Polskiego Związku Koszykówki. My organizujemy zawodową ligę i tylko tym się zajmujemy. Cała historia jest związana z polityką, a my od niej stronimy. Sport jest dla wszystkich - zakończył.

Komentarze (0)