Co tam się wydarzyło?! To był rzut play-offów!

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański /  Na zdjęciu: Paul Scruggs
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Paul Scruggs

Szok i niedowierzanie w Dąbrowie Górniczej! MKS roztrwonił w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry prowadzenie i przegrał w dogrywce (93:101)! Bohaterem Trefla został Paul Scruggs.

Amerykanin został autorem trafienia, które w niedzielny wieczór uratowało Trefla. Sopocianie na finiszu czwartej kwarty dokonali wręcz niemożliwego.

Goście najpierw wrócili ze stanu 75:81, doprowadzając do remisu (81:81), a później odpowiedzieli też na wynik 86:83, bo tyle MKS prowadził na 12 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry.

Jakub Schenk podał do stojącego w rogu boiska Paula Scruggsa, a ten przymierzył za trzy na dosłownie 0,2 sekundy przed upływem pełnych 40 minut gry!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 43-letnia legenda błyszczała na gali w Nowym Jorku

W dogrywce Trefl miał psychologiczną przewagę, grał o wiele lepiej i nie wahał się w kluczowych momentach, aby ostatecznie triumfować 101:93. Zapewnił sobie w ten sposób zwycięstwo 3-1 w serii i awans do półfinału Orlen Basket Ligi.

Andy Van Vliet rzucił dla Trefla aż 29 punktów. Miał ponadto 11 zbiórek. Schenk też skompletował double-double (16 punktów, 10 asyst). Scruggs miał 14 punktów, w tym te trzy kluczowe, rzucone prawie równo z syreną.

Gospodarzom na nic zdało się 19 punktów Nico Carvacho cz Dominika Wilczka. Lider zespołu, Tayler Persons  trafił wielki rzut za trzy w czwartej kwarcie, wywalczył 13 punktów i 16 asyst, ale to też nie pomogło. MKS miał dobry sezon. Trefl go zakończył, był jednak lepszy.

Co ciekawe, Geoffrey Groselle nie zdobył nawet punktu. Musiał przedwcześnie zakończyć mecz, bo popełnił pięć fauli. Grał w sumie przez 16 minut.

Trefl czeka na zwycięzcę meczu serii Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - WKS Śląsk Wrocław. Jest tam aktualnie 2-1 dla wrocławian. Czwarty mecz rozpoczął się w niedzielę o godz. 20:30.

Wynik:

MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Sopot 93:101 po dogrywce (17:19, 25:25, 21:20, 23:22, 15:7)

MKS: Carvacho 19, Wilczek 19, Williams 17, Persons 13, Kulikowski 5, Słupiński 5, Cabbil 3, Piechowicz 2.

Trefl: Van Vliet 29, Schenk 16, Best 15, Scruggs 14, Barnes 12, Varadi 8, Musiał 3, Zyskowski 3, Witliński 1, Groselle 0.

Stan serii: 3-1 dla Trefla

Zobacz także:
A jednak! Stal wpłaciła do ligowej kasy 200 tysięcy złotych
Koszykarz z NBA może zagrać dla Polski. Już złożył dokumenty

Komentarze (2)
avatar
edekmalina
13.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
w przypadku podsumowania sezonu MKSu należy napisać "dwa rzuty od półfinału"...w meczu nr game winnera zdobywa Schenk, a w meczu nr 4 MKS koncertowo przegrał wygrany mecz. Najpierw strata prawi Czytaj całość
avatar
Maciej Karólczak
12.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mks sfrajerzyc się też trzeba umieć, Prokop słaby tyle rzutów im nie wchodziło, trzeba było to wykorzystać no i zbierać piłki w obronie. Person z tą strata porażka, prowadzą baranki boze 3 Czytaj całość