Luka Doncić zwariował. Co za występ!

Getty Images / Richard Rodriguez / Na zdjęciu: Luka Doncić
Getty Images / Richard Rodriguez / Na zdjęciu: Luka Doncić

Sezon dopiero niedawno się rozpoczął, a on już zachwyca. Luka Doncić zaliczył w piątek niesamowity występ! Słoweniec poprowadził swoich Dallas Mavericks do zwycięstwa 125:120, rzucając aż 49 punktów.

Czy to będzie ten sezon, w którym Luka Doncić otrzyma wreszcie tytuł MVP sezonu zasadniczego? 24-latek rozpoczął go wybornie, a jego drużyna ma już bilans 2-0.

Słoweniec w piątek przeszedł samego siebie. Był niesamowity. Doncić w 36 minut, które spędził na parkiecie, rzucił aż 49 punktów, do których dodał 10 zbiórek i siedem asyst. Trafił 16 na 25 oddanych rzutów z pola, w tym 9 na 14 za trzy i w całym spotkaniu nie popełnił ani jednej straty!

Gwiazdor Dallas Mavericks poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa nad Brooklyn Nets. Gospodarze od stanu 113:118, zamknęli mecz zrywem 12-2, triumfując ostatecznie 125:120.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na Instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu

Doncić trafił cztery razy za trzy z rzędu, a później przymierzył jeszcze z dystansu na 26,1 sekundy przed końcem, dając Mavericks prowadzenie 123:120. Wynik dwoma celnymi wolnymi ustalił Josh Green.

Kyrie Irving w pierwszym spotkaniu ze swoim byłym zespołem zdobył 17 oczek. Dla Nets 30 punktów rzucił natomiast Cameron Thomas. Drużynie z Brooklynu finalnie na nic zdał się fakt, że trafiła aż 21 na 43 próby zza łuku.

Genialny mecz obejrzeli w piątek kibice w Chicago. Ich Bulls pokonali po dogrywce Toronto Raptors 104:103, a zwycięski rzut za trzy na 2,1 sekundy przed końcem trafił Alex Caruso.

Bulls po szalonym finiszu mogli wygrać już w regulaminowym czasie gry, ale DeMar DeRozan przestrzelił jeden z dwóch rzutów wolnych na 0,1 sekundy przed finiszem czwartej kwarty. Lider Byków rzucił w sumie 33 punkty.

Boston Celtics zrewanżowali się Miami Heat za bolesną porażkę w ubiegłych play-offach. Bostończycy w piątek pokonali u siebie rywali z Florydy 119:111, trafiając 16 na 39 rzutów za trzy.

Świetny był Derrick White, autor 28 punktów. Jayson Tatum rzucił 22 oczka, ale trafił tylko 3 na 10 prób dystansowych. Słaby występ zaliczył lider Heat. Jimmy Butler w 34 minuty zapisał przy swoim nazwisku 14 oczek, trafiając zaledwie 3 na 11 oddanych rzutów z gry.

- Jestem tu od kilku lat i wiem, kto gdzie na parkiecie powinien być. Staram się po prostu, żeby chłopacy otrzymali piłkę we właściwych miejscach - mówił w rozmowie z mediami skromnie White, rozgrywający Celtics.

Utah Jazz po niesamowitym meczu pokonali w piątek Los Angeles Clippers 120:118. Kluczowy rzut za trzy na 28,2 sekundy przed końcem rzucił reprezentant Filipin Jordan Clarkson.

Chet Holmgren już pisze historię. Skrzydłowy zapisał na swoim koncie 16 punktów, 13 zbiórek i aż 7 bloków. Żaden inny debiutant w historii klubu Oklahoma City Thunder nie zablokował w jednym meczu tylu rzutów. Thunder pokonali w piątek Cleveland Cavaliers 108:105.

Wyniki:

Memphis Grizzlies - Denver Nuggets 104:108 (18:25, 38:36, 23:28, 25:19)
(Jackson Jr. 21, Smart 20, Rose 16 - Jokić 22, Murray 22, Jackson 16)

Charlotte Hornets - Detroit Pistons 99:111 (21:32, 26:22, 28:29, 24:28)
(Rozier 20, Ball 20, Hayward 19, Miller 17 - Burks 24, Stewart 15, Duren 14, Bagley 14)

Cleveland Cavaliers - Oklahoma City Thunder 105:108 (26:31, 16:21, 33:27, 30:29)
(Mitchell 43, LeVert 17, Mobley 14 - Gilgeous-Alexander 34, Dort 25, Holmgren 16)

Boston Celtics - Miami Heat 119:111 (25:28, 35:27, 27:33, 32:23)
(White 28, Brown 27, Tatum 22 - Herro 28, Adebayo 27, Butler 14)

Atlanta Hawks - New York Knicks 120:126 (31:35, 30:34, 31:31, 28:26)
(Hunter 27, Young 18, Capela 18 - Brunson 31, Barrett 26, Randle 17)

San Antonio Spurs - Houston Rockets 126:122 po dogrywce (25:23, 27:29, 24:31, 35:28, 15:11)
(Vassell 25, Wembanyama 21, Johnson 20 - Sengun 25, VanVleet 24, Green 22)

Chicago Bulls - Toronto Raptors 104:103 po dogrywce (24:18, 18:17, 23:33, 28:25, 11:10)
(DeRozan 33, White 17, Caruso 13 - Barnes 22, SIakam 18, Trent Jr. 16)

Dallas Mavericks - Brooklyn Nets 125:120 (26:25, 31:34, 31:30, 37:31)
(Doncić 49, Hardaway Jr. 19, Irving 17 - Thomas 30, Dinwiddie 23, Bridges 18)

Utah Jazz - Los Angeles Clippers 120:118 (33:30, 30:24, 26:29, 31:35)
(Markkanen 35, Olynyk 15, Collins 13, Clarkson 13, Sexton 13 - George 36, Leonard 25, Powell 20)

Sacramento Kings - Golden State Warriors 114:122 (29:24, 28:36, 27:39, 30:23)
(Fox 39, Sabonis 19, Murray 16 - Curry 41, Thompson 18, Kuminga 12)

Portland Trail Blazers - Orlando Magic 97:102 (26:31, 29:32, 25:19, 17:20)
(Sharpe 24, Brogdon 18, Grant 15 - F. Wagner 23, Anthony 18, M. Wagner 17)

Czytaj także: Doncić zepsuł debiut Wembanyamy. Wszechstronny Jeremy Sochan
Wrócił Vital, Legia wygrywa na Słowacji

Komentarze (1)
avatar
2jz
28.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Luka, White Pride