Niedawno dowiedzieliśmy się, że mistrzostwa świata opuści lider Greków, Giannis Antetokounmpo. Teraz podobną informacją z kibicami, potwierdzając swoją nieobecność, podzielił się gwiazdor Łotwy, Kristaps Porzingis.
28-latek latem został zawodnikiem Boston Celtics. Trafił tam na zasadzie wymiany, w której udział wzięły też ekipy Washington Wizards i Memphis Grizzlies. Podkoszowy jest w trakcie przygotowań do nowego sezonu ligi NBA, zaczynającego się 24 października.
Porzingis, choć pojawił się na zgrupowaniu kadry, ostatecznie nie zdąży dojść do pełni sprawności na mistrzostwa świata.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozowała do zdjęcia. Gwiazdy PSG wszystko popsuły
Gwiazdor Łotwy walczy z zapaleniem rozcięgna podeszwowego i musi wyleczyć ten uraz w 100 procentach. "Jest mi bardzo trudno, bo czuję się odpowiedzialny za siebie i kibiców reprezentacji Łotwy, ale zapadła decyzja, że nie zagram na mundialu" - napisał na Twitterze.
Gracz Celtics podkreślił też, że ma zamiar wspierać swoich rodaków na miejscu. Porzingis jest jednym z zaledwie dwóch łotewskich zawodników występujących aktualnie w NBA. Olbrzymia odpowiedzialność będzie spoczywała w tym przypadku na barkach Davisa Bertansa, koszykarza Oklahoma City Thunder.
Co ciekawe, w składzie Łotwy na mundial może znaleźć się występujący na co dzień w PLK, obwodowy Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski Aigars Skele.
Łotwa jest w grupie z Kanadą, Francją i Libią. Awans z grupy byłby sporą niespodzianką.
Porzingis w poprzednim sezonie w 65 meczach dla Wizards zdobywał średnio 23,2 punktu, 8,4 zbiórki i 2,7 asysty.
Czytaj także: Ekspert nie ma wątpliwości. "Pomysł bez sensu. On nie jest potrzebny kadrze"
Reprezentant Chorwacji zagra w polskiej lidze