To był najbardziej wyrównany pojedynek w tej rywalizacji, ale po raz trzeci lepsi okazali się koszykarze z Wałbrzycha. Goście w trzeciej kwarcie uzyskali nawet 13 "oczek" przewagi (66:53), ale niesiony gorącym dopingiem SKS był blisko odrobienia wszystkich strat.
Po "trójce" Damiana Janiaka (15 punktów) gospodarze przegrywali tylko 85:88. W kolejnej akcji Adrian Kordalski (10 asyst) spudłował dwa rzuty wolne. Piłkę wywalczył jednak Arinze Chidom i to Amerykanin przypieczętował awans swojej drużyny do finału Suzuki I ligi.
Skrzydłowy zdobył 28 punktów (9/13 z gry oraz 8/8 z rzutów wolnych). Miał też 10 zbiórek. Double-double skompletował także Piotr Niedźwiedzki (17 "oczek" i 12 zbiórek). Koszykarze z Wałbrzycha wykorzystali 23/30, a ich rywale 24/27 rzutów wolnych. Znacząca różnica była w zbiórkach (45:36) i asystach (23:16).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nazywa urlop! Relaks Jędrzejczyk pod palmami
Drugi półfinał potrwa dłużej, a czwarty mecz odbędzie się w niedzielę w Radomiu (godz. 19:00). W sobotę HydroTruck odrobił połowę strat z Warszawy zwyciężając 96:87. Gospodarze zaczęli z nieprawdopodobną skutecznością (16/20 z gry). Już w pierwszej połowie mieli 14 "oczek" przewagi, ale po ofensywnym popisie z obu stron było tylko 58:53.
HydroTruck i Dziki przez pierwszych 20 minut spudłowały tylko po 10 rzutów z gry. Oczywiście po zmianie stron nie utrzymały tak wysokiej skuteczności. Gospodarze trafili jednak łącznie 14/25 "trójek", a goście 11/31. Koszykarze z Warszawy odrobili wszystkie straty, ale finisz zdecydowanie należał do ekipy z Radomia prowadzonej przez znakomity duet.
Kaheem Ransom zdobył 33 punkty (5/6 za trzy). Miał też 11 asyst, osiem zbiórek i sześć przechwytów. Niesamowite osiągnięcia. Mocno wspierał go Filip Zegzuła. Trafił sześć "trójek" i zdobył łącznie 30 "oczek". W Dzikach tradycyjnie w tej serii nie do zatrzymania był Mateusz Bartosz (24 punkty i 12 zbiórek), a 16 "oczek" dołożył Przemysław Kuźkow (cztery "trójki").
Wyniki 3. meczów półfinałowych Suzuki I ligi (do trzech zwycięstw):
SKS Starogard Gdański - Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 85:92 (22:23, 22:26, 18:22, 23:21)
SKS: Janiak 15, Venzant 15, Czerlonko 14, Małgorzaciak 10, Motylewski 9, Burczyk 8, Życzkowski 5, Lis 4, Perzanowski 3, Ziółkowski 2.
Górnik Trans.eu Zamek Książ: Chidom 28, Niedźwiedzki 17, Sitnik 14, Majewski 9, Walski 9, Majewski 8, Kordalski 4, Durski 3, Kruszczyński 0, Ratajczak 0.
Stan rywalizacji: 3-0 dla Górnika Trans.eu Zamek Książ
HydroTruck Radom - Dziki Warszawa 96:87 (34:22, 24:31, 17:18, 21:16)
HydroTruck: Ransom 33, Zegzuła 30, Jeszke 9, Rojek 8, Patoka 6, Zalewski 4, Pietras 3, Wall 3, Formella 0, Sadło 0, Sowa 0.
Dziki: Bartosz 24, Kuźkow 16, Azor 10, Czujkowski 10, Komenda 9, Aleksandrowicz 8, Motel 7, Griszczuk 3, Grochowski 0.
Stan rywalizacji: 2-1 dla Dzików
Duże emocje na otwarcie play-off w PLK! Kluczowa seria na finiszu
Pierwszy krok mistrza. Trwa katastrofalna seria Trefla Sopot
Kto wygra w niedzielnym meczu? 
