W dniach 17-31 lipca - na terenach Akademii Marynarki Wojennej - odbędzie się trzecia edycja koszykarskiego campu "Preseason Basketball", którego głównym organizatorem jest Kamil Sadowski. 31-letni trener w ostatnim sezonie świetnie sobie radził na I-ligowych parkietach z drużyną Opola, teraz będzie pracował w SKS-ie Starogard Gdański.
W Gdyni - podczas treningów - będą pomagać mu inny trenerzy z ekstraklasowych i I-ligowych boisk. Kadra jest mocna: Krzysztof Szablowski (Dziki Warszawa), Piotr Blechacz, Hubert Śledziński (obaj Anwil Włocławek), Michał Mróz, a trenerem mentalnym będzie Monika Najda.
Camp w ostatnich latach cieszył się dużą popularnością. Na treningach pojawiało się sporo uznanych postaci, w tym reprezentanci Polski: Jakub Schenk, Mateusz Ponitka, Kamil Łączyński czy Filip Matczak. Wszyscy chwalili sobie pracę na terenach AMW pod opieką wykwalifikowanej kadry. Teraz do Gdyni znów zjadą duże nazwiska, część zawodników już trenuje z Sadowskim.
31-latek nie ukrywa, że u polskich zawodników jest coraz większa świadomość nt. rozwijania swoich umiejętności w trakcie przerwy między sezonami. Jak sam podkreśla: "wakacje to już nie tylko opalanie, spacer i rybka, ale przede wszystkim trenowanie, co przynosi później efekty w sezonie".
- Cieszę się bardzo, że kolejny rok mogę w wakacje pracować nad poprawą indywidualnych umiejętności z wieloma graczami PLK oraz Suzuki 1. ligi. Świadomość zawodników jest coraz większa, wakacje to już nie tylko spacer i rybka, ale też ciężka praca. W Gdyni codziennie od kilku tygodni odbywają się treningi, na których przewinęło się wielu klasowych zawodników - mówi nam Sadowski.
- Kolejny już rok trenują ze mną Bartek Wołoszyn, Jakub Schenk, Sebastian Kowalczyk, Mikołaj Witliński, Wojciech Czerlonko, Filip Cebula, do tego w ostatnich dniach dołączyli też Daniel Szymkiewicz, Filip Stryjewski, Damian Janiak i Piotr Lis. Jakub Schenk i Mikołaj Witliński po kadrze praktycznie od razu wrócili do treningu, żeby być gotowym na zgrupowania przed ME - podkreśla organizator campu "Preseason Basketball"
Do wyżej wymienionej grupy zawodników od 17 lipca dołączą kolejni. I to nie byle kto: Kamil Łączyński, Filip Matczak, Kacper Młynarski, Marcin Woroniecki, Patryk Kędel, Igor Wadowski czy Sebastian Rompa. Organizatorzy informują, że na II turnus (w dniach 25-31) są jeszcze wolne miejsca.
- Pierwszy turnus jest już zamknięty, ale na drugim zostały jeszcze pojedyncze miejsca i jest to ogromna szansa, aby dołączyć do treningów z kadrowiczami i podejrzeć, jak wyglądają profesjonalne zajęcia pod okiem bardzo dobrych trenerów. Czekamy na was - zaznacza Kamil Sadowski.
W trakcie campu trenerzy dużo czasu poświęcają na rozwijanie indywidualnych umiejętności zawodników, Hubert Śledziński monitoruje pracę na siłowni (każdemu przygotowując wcześniej określony plan treningowy). Wieczorami z kolei odbywają się gry 5x5. Do tego dochodzą też spotkania z trenerem mentalnym i sędziami.
"Wieczorne mecze były niezwykle emocjonujące. Pełna mobilizacja, walka oraz zaangażowanie to wizytówka wieczornych gier 5x5. Niektórzy młodzi zawodnicy mogli spełnić swoje marzenia i wystąpić u boku reprezentantów" - czytamy na Instagramie campu "Preseason Basketball".
Zobacz także:
Filip Dylewicz: Kończę. Nie jestem legendą
Żan Tabak: Nie jestem Harrym Potterem [WYWIAD]
Jeden telefon przekreślił transfer na samym finiszu! Wiemy, dlaczego
5 mln budżetu i... 3-letni plan naprawczy! Znana przyszłość polskiego klubu
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski