Liczyli na dużo więcej. Oto najwięksi przegrani igrzysk olimpijskich w Pekinie

Dawid Lis
Dawid Lis


Jarl Magnus Riiber

Wydawało się, że Norweg straci całe igrzyska olimpijskie w Pekinie przez izolację. Pozytywny test na covid dał mu się we znaki i musiał oglądać zmagania rywali w telewizji. Na jego szczęście, udało mu się wrócić na jeden konkurs kombinacji norweskiej. I zapowiadało się całkiem nieźle.

Jarl Magnus Riiber prezentował się z bardzo dobrej strony przed startem na dużej skoczni. W trakcie rywalizacji także. Norweg skoczył 142 metry i zwyciężył. Do biegu na 10 kilometrów startował z przewagą 44 sekund nad rywalami. I biegł przyzwoicie. Jednak na końcu pierwszego okrążenia pomylił się i zamiast ruszyć na kolejną pętlę, pobiegł w stronę mety.

Ta pomyłka kosztowała Riibera dużo czasu i sporo sił. To widać było na kolejnych kilometrach. Norweg nie wytrzymał, rywale go dogonili i zaczął tracić kolejne miejsca. Ostatecznie wbiegł na metę na 8. miejscu. Gdyby nie ta pomyłka na trasie, być może mógłby myśleć o medalu.

Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)