Prezydentura Trumpa zagrożeniem dla imprez sportowych? Niepokój za oceanem

Getty Images / Chip Somodevilla / Na zdjęciu: Donald Trump
Getty Images / Chip Somodevilla / Na zdjęciu: Donald Trump

Planowana druga kadencja Donalda Trumpa jako prezydenta USA może wywołać napięcia między otwartymi kulturowo miastami-gospodarzami wielkich imprez sportowych a rządem promującym izolacjonizm i nietolerancję.

W latach 2025-2028 Stany Zjednoczone staną się centrum sportowego świata. Będą gościć Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA w 2025 roku, mistrzostwa świata w piłce nożnej w 2026 roku oraz igrzyska olimpijskie w 2028 roku. Choć mundial jest wspólnym przedsięwzięciem z Meksykiem i Kanadą, większość meczów odbędzie się na terenie USA.

Jednak polityka przyszłego prezydenta może stanowić wyzwanie. Donald Trump często wykorzystuje sport jako narzędzie polityczne, co może wpłynąć na organizację i atmosferę tych wydarzeń. Jego nacjonalistyczne i konserwatywne poglądy mogą kolidować z progresywnymi, międzynarodowymi wartościami promowanymi przez wiele lig i organizacji sportowych.

FIFA i MKOL zobowiązały się do przestrzegania najwyższych standardów praw człowieka. "Poprzednie lekceważenie przez Trumpa międzynarodowych zobowiązań w zakresie praw człowieka może mieć daleko idące konsekwencje, nie tylko narażając ochronę w USA, ale także potencjalnie tworząc niepokojący precedens dla przyszłych globalnych wydarzeń sportowych" - stwierdziła Andrea Florence, dyrektor Sport & Rights Alliance.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą

Mimo że stadiony na mistrzostwa świata 2026 są już gotowe, co zmniejsza ryzyko dla pracowników budowlanych w porównaniu z poprzednimi turniejami, polityka Trumpa może być sprzeczna z niektórymi zobowiązaniami FIFA w zakresie praw człowieka. Organizacja zobowiązała się uczynić mundial "jednym z najbardziej zróżnicowanych i inkluzywnych świąt wszech czasów", wspierając grupy potencjalnie narażone na dyskryminację.

Planowane przez Trumpa restrykcje imigracyjne mogą utrudnić zagranicznym kibicom udział w tych wydarzeniach. Długie czasy oczekiwania na wizy oraz potencjalne ograniczenia wjazdu mogą zniechęcić wielu fanów z całego świata. Ponadto, napięcia między miastami-gospodarzami a rządem federalnym mogą wpłynąć na realizację celów związanych z różnorodnością i inkluzywnością.

W obliczu tych wyzwań organizatorzy mistrzostw świata 2026 i igrzysk olimpijskich 2028 będą musieli ściśle współpracować z władzami lokalnymi i federalnymi, aby zapewnić sukces tych imprez. Kluczowe będzie zachowanie otwartości, promowanie wartości sportowych i przestrzeganie międzynarodowych standardów praw człowieka.

Komentarze (5)
avatar
Jan Niezbędny
19.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawe, że jakoś transgenderowi mężczyźni, którzy kiedyś byli kobietami, wogóle nie garną się do startu w męskich sportach jak boks, podnoszenie ciężarów, zapasy, piłka nożna... A w drugą stro Czytaj całość
avatar
ab-ab
12.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mamy powtórkę z historii. Na platformie politycznej ,,drugi Mussolini,, w lustrzanym odbiciu mimiki, poglądów i zachowań. 
avatar
Las
11.11.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wy pismaki już sraczki dostaliście na punkcie prezydenta Trampa.. Macie poglądy czysto lewackie 
avatar
SailorRipley39
11.11.2024
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
Demonizowania nacjonalizmu i poczucia przynależności narodowej, ciąg dalszy. Nie, tajemniczy SC, to, że wam kojarzy się on tylko z dyktaturą, totalitaryzmem i wszelkimi innymi -izmami, nie ozna Czytaj całość
avatar
bolekdonosiciel
11.11.2024
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Przestańcie z tą propagandą i dorabianiem gęby Trumpowi. Tak zakaże imprez i w ogóle wszystkiego. Zakazy i nakazy to domena neomarksistowskiego lewactwa...