34 lata i koniec. Słynny działacz oficjalnie zrezygnował

Getty Images / Riccardo Savi / Na zdjęciu: Thomas Bach
Getty Images / Riccardo Savi / Na zdjęciu: Thomas Bach

Od zeszłego roku wiadomo, że Thomas Bach nie będzie ubiegać się o pozostanie na stanowisku przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. W środę niemiecki działacz poszedł o krok dalej.

W tym artykule dowiesz się o:

Thomas Bach już w sierpniu 2024 roku zapowiedział, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) potrzebuje zmian. Słynny niemiecki działacz wyznał wówczas, że nie będzie się ubiegać o kolejną kadencję przewodniczącego MKOl.

- W moim wieku nie jestem już najlepszym kapitanem i potrzebujemy nowych liderów na tej łodzi. Proszę o uszanowanie mojej decyzji i jestem głęboko przekonany, że leży to w najlepszym interesie naszego ruchu olimpijskiego - mówił Bach podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu (więcej tutaj).

ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"

Teraz 71-letni przewodniczący MKOl ogłosił swoją rezygnację z członkostwa w tej organizacji. Jak informuje serwis sport24.ru, decyzja została zaakceptowana przez Komitet Wykonawczy MKOl i wejdzie w życie po 23 czerwca, kiedy to Bach przekaże swoje obowiązki następcy.

Bach, który zdobył złoty medal olimpijski w szermierce drużynowo (Montreal 1976), został członkiem MKOl w 1991 roku. Od 2013 roku pełnił funkcję przewodniczącego organizacji.

Wybory nowego prezydenta MKOl zaplanowano na 20 marca. Bach, który przez lata kierował organizacją, postanowił nie przedłużać swojej kadencji, co otwiera drogę do wyboru nowego lidera. Jego rezygnacja z członkostwa w MKOl kończy zatem długą karierę w organizacji, która trwała ponad trzy dekady.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści