Gdy jeszcze w naszym kraju rządziło Prawo i Sprawiedliwość, emerytura olimpijska została podniesiona do kwoty 4203,04 zł miesięcznie. By jednak być objętym tym świadczeniem, należy spełnić kilka warunków.
Emerytura dotyczy sportowców, którzy z igrzysk olimpijskich organizowanych od 2000 roku wrócili do kraju choćby z jednym medalem. Ponadto należy posiadać polskie obywatelstwo i mieć skończone 40 lat. Warunki te wkrótce mogą ulec zmianie.
O złagodzenie wymogów, które należy spełnić, zaapelował Franciszek Steczewski, polityk Koalicji Obywatelskiej. Jego zdaniem emerytura olimpijska powinna być przyznawana również sportowcom, którzy otarli się o podium i zajęli czwarte miejsce.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Minorowe nastroje w polskich obozach. "Lekcja pokory, nie jest dobrze"
"Sama walka o trzecie miejsce nadal jest tytanicznym wysiłkiem, sukcesem sportowców i sportowczyń oraz powodem do dumy dla wszystkich kibicujących w Polsce. Niekiedy także najtrudniejszym pojedynkiem w całej karierze" - czytamy na Facebooku.
W związku z tym Sterczewski wystosował interpelację do Ministra Sportu i Turystyki Sławomira Nitrasa, z pytaniem o możliwość wypłacania wspomnianych emerytur zawodnikom i zawodniczkom, zajmującym również czwarte lokaty na igrzyskach.
Przypomnijmy, że z Paryża Biało-Czerwoni wrócili z dziesięcioma "krążkami" (jeden złoty, cztery srebrne, pięć brązowych). Wynik ten dał Polsce 42. miejsce w klasyfikacji medalowej.
Zobacz także:
Tusk poprosił Fornala o pomoc. Tak zareagował siatkarz
"Ciężka sytuacja dla nas". Trener Szeremety zabrał głos ws. kontrowersyjnych pięściarek
Chociaż w tym przypadku szczytny cel