F1: Grand Prix Belgii. Wygrani i przegrani. Leclerc i Ferrari mogą w końcu świętować. Williams wręcz przeciwnie

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Przegrani: Alfa Romeo 

Spa-Francorchamps dobrze współgra z samochodem Alfy Romeo, więc stajnia z Hinwil powinna liczyć na sporą zdobycz punktową w Belgii. Tymczasem marzenia Kimiego Raikkonena o punktach zakończyły się już w pierwszym zakręcie, gdy wjechał w niego Max Verstappen. Ogromną szansę z rąk wypuścił też Antonio Giovinazzi, który rozbił się na ostatnim okrążeniu i stracił w ten sposób szansę na punkty.

Czy Charles Leclerc w przyszłości zostanie mistrzem świata F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)