Koniec z karami dla Mercedesa? Są pozytywne sygnały

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

Valtteri Bottas skorzystał już z sześciu silników w sezonie 2021, choć regulamin pozwala na sięgnięcie po ledwie trzy. Dlatego Fin ostatnio był regularnie karany przesunięciem na polach startowych. Bottas ma jednak nadzieję, że z tym już koniec.

Mercedes znalazł się w trudnym położeniu w sezonie 2021. Po tym jak Honda poprawiła wydajność swojego silnika, niemiecki zespół postanowił poszukać dodatkowej mocy w jednostkach napędowych. To się udało, ale kosztem niezawodności. Efekt jest taki, że Valtteri Bottas skorzystał już z sześciu maszyn spalinowych w tym roku, a Lewis Hamilton z czterech.

Regulamin Formuły 1 pozwala jednak na sięgnięcie po trzy silniki na przestrzeni sezonu, dlatego Bottas aż trzykrotnie był karany przesunięciem na polach startowych, a Hamilton raz. - Mam nadzieję, że już z tym koniec - powiedział motorsport.com 32-latek po ostatnim GP USA.

- Oba silniki, które mam teraz w użyciu, wydają się być w porządku. Nie wykryliśmy w nich żadnych problemów. Trzymajmy kciuki, by tak było dalej, abym mógł zakończyć sezon 2021 bez kolejnych kar - dodał Bottas.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami

Problemy z niezawodnością maszyn spływają na sytuację Mercedesa w F1, któremu grozi utrata pierwszego tytułu od 2014 roku. Wprawdzie w klasyfikacji konstruktorów Niemcy prowadzą, ale już w zestawieniu kierowców liderem jest Max Verstappen. Holender ma 12 punktów przewagi nad Lewisem Hamiltonem.

- Walka o mistrzostwo jest zacięta, więc nawet jeśli zostaniesz przesunięty o pięć pozycji na starcie, to zagraża twojemu wynikowi. Miałem trochę pecha, bo silniki przed zamontowaniem w bolidzie zdały wszelkie testy i kontrole niezawodności. Teoretycznie powinny być w porządku - stwierdził Bottas.

- Szczęście nie było po mojej stronie. Mieliśmy więcej awarii i pecha niż inni, ale mam nadzieję, że wszystko zostało naprawione. Czas pokaże - podsumował kierowca Mercedesa.

Czytaj także:
Cios dla ekipy Roberta Kubicy. Mistrzowski skład zostanie rozbity
Sędziowie nierówno traktują kierowców? Gwiazda F1 grzmi

Źródło artykułu: