F1: Hamilton szuka przyczyn porażek w kwalifikacjach. Bottas zagrożeniem dla Brytyjczyka

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton na torze
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton na torze

Lewis Hamilton zasłynął ze świetnych występów w kwalifikacjach. W tym roku Brytyjczyk przegrał już jednak z Valtterim Bottasem trzy sesje z rzędu. - Poszukam przyczyny tej sytuacji - twierdzi aktualny mistrz świata F1.

W tej chwili Lewis Hamilton jest najlepszym kierowcą w historii Formuły 1 w zakresie zdobytych pole position. Brytyjczyk wygrywał 84. sesje kwalifikacyjne F1 w trakcie swojej kariery. Jednak ostatnio ma gorszą passę. Podczas trzech kolejnych czasówek był gorszy od Valtteriego Bottasa.

- Nasze samochody są takie same. Jeżdżę nieco inaczej, więc to ma wpływ na pracę opon. Czasem w wyścigu jestem w stanie bardziej zadbać o ich stan. To moja zaleta - powiedział "Motorsportowi" aktualny mistrz świata F1.

Czytaj także: Pieniądze Lawrence'a Strolla robią różnicę

Hamilton uważa, że od początku roku nie potrafi wycisnąć maksimum z samochodu podczas sesji kwalifikacyjnej. - On jest świetny, ale od Australii borykam się z pewnymi problemami. Za to Valtteri dobrze się dopasował do obecnej maszyny. Jest z niej zadowolony. Są obszary, na których muszę się skoncentrować i muszę je zrozumieć. Będę rozmawiać z inżynierami w fabryce, sprawdzimy dane - zapowiedział 34-latek.

Mimo problemów w sesjach kwalifikacyjnych, Hamilton chwali obecną konstrukcję modelu W10. - Koniec końców to fantastyczny samochód. Tylko mój styl jazdy sprawia, że nie zawsze jestem w stanie umieścić go w odpowiednim oknie operacyjnym. Nie zawsze robi to, co chcę. Jednak to najlepszy pojazd, jaki do tej pory stworzyliśmy - zapewnił Hamilton.

Ostatnia wygrana w Grand Prix Hiszpanii sprawiła, że Brytyjczyk wrócił na pozycję lidera klasyfikacji generalnej F1. Hamilton ma siedem punktów przewagi nad Bottasem, ale nie czuje się zbyt pewnie.

Czytaj także: Zwrot ws. nowych przepisów w F1

- W tej chwili jest za wcześnie, ale Valtteri wyrasta na największego rywala w mistrzostwach. Dlatego muszę nadal osiągać dobre wyniki, również w kwalifikacjach. Dobra forma Bottasa to też świetna wiadomość dla zespołu. Fajnie że wrócił do gry w tym roku - podsumował Hamilton.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool dokonał niemożliwego w Lidze Mistrzów. "To była lekcja nawet dla najwierniejszych kibiców"

Źródło artykułu: