Max Verstappen został globalnym ambasadorem marki odzieżowej AlphaTauri, będącej częścią imperium Red Bulla. AlphaTauri, firma założona w 2016 roku, nosi nazwę po gwieździe Alpha Tauri, znanej również jako Aldebaran, jednej z najjaśniejszych na nocnym niebie.
Do niedawna marka AlphaTauri była nawet obecna w Formule 1, bo Red Bull postanowił ją promować poprzez swój drugi zespół. Do rebrandingu doszło po sezonie 2019. Dość szybko okazało się jednak, że zmiana nie przynosi spodziewanych efektów biznesowych. Dlatego w roku 2024 stajnia z Faenzy ponownie zmieniła nazwę - tym razem na Visa Cash App RB.
W swojej krótkiej historii pod nazwą AlphaTauri zespół odnotował zwycięstwo w GP Włoch za sprawą Pierre'a Gasly'ego w sezonie 2020, a rok później Francuz zapewnił zespołowi kolejne podium - tym razem w GP Azerbejdżanu.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Rola globalnego ambasadora AlphaTauri jest dla Verstappena kolejną okazją do zarobienia niemałych pieniędzy. Tylko na bazie podstawowego kontraktu z Red Bull Racing aktualny mistrz świata F1 inkasuje ok. 65 mln dolarów rocznie. Ponadto 27-latek może liczyć na umowy indywidualne z takimi markami jak EA Sports czy Viaplay.
Warto też zauważyć, że Holender zdaje się podążać śladami Lewisa Hamiltona, który po ugruntowaniu swojej pozycji w F1 również zaczął nawiązywać współprace z markami odzieżowymi, takimi jak Tommy Hilfiger czy Puma. Z czasem Brytyjczyk zaczął nawet kolekcjonować własne kolekcje ubrań. Na ten moment wydaje się mało prawdopodobne, aby Max Verstappen zdecydował się na taki krok, ale w przypadku gwiazd F1 nic nie jest wykluczone.