O tym, że Kimi Raikkonen lubi się zabawić, kibice wiedzą od dawna. Ekscesy alkoholowe mistrza świata z sezonu 2007 zostały już opisane w kilku książkach, a on sam wyznaje zasadę, że wszystko jest dla ludzi. Dlatego też nie miał oporów, by pod koniec ubiegłego roku upić się na gali FIA w Petersburgu.
Teraz w sieci ponownie zawrzało, bo jeden z kibiców opublikował nagranie, na którym widać kierowcę Alfy Romeo opuszczającego hotel po Grand Prix Chin. 39-latek nie wygląda najlepiej. Nie jest w stanie utrzymać szklanki i nawet nie przejmuje się tym, że wypadła mu z rąk.
Czytaj także: Kolejne problemy Renault w tym sezonie
Kimi was drunk again when leaving his Shanghai hotel (u/theAlexrh) pic.twitter.com/FultQLCCfA
— Mitchell / Lockdown (@CryoLockdown) 15 kwietnia 2019
- Sądzę, że sporo prawdy jest w tym, że lepiej jeżdżę, gdy mogę robić to, co chcę. Gdybym między wyścigami nie mógł się bawić, wypić trochę alkoholu, to byłoby gorzej - opowiadał niedawno w podcaście "Beyond The Grid" fiński kierowca.
Czytaj także: Leclerc rozumie decyzję Ferrari
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Orlen już wiele lat temu chciał kupić miejsce dla Kubicy w F1