Spora presja będzie ciążyć na Maxie Verstappenie w roku 2019. Holender mówi otwarcie o chęci walki o tytuł, bo chce zostać najmłodszym mistrzem świata w historii Formuły 1. Zadania nie ułatwia mu fakt, że Red Bull Racing przesiądzie się na silniki Hondy i jego dyspozycja jest wielką niewiadomą.
Szef Red Bulla otwarcie krytykuje szefów F1. Czytaj więcej!
- Nie sądzę, aby się czegoś obawiał - mówi o swoim podwładnym Christian Horner, szef Red Bulla.
Brytyjczyk uważa, że to Lewis Hamilton i Sebastian Vettel mają obawy związane z formą 21-latka. - Widzieliśmy jak Lewis czy Sebastian popełniali błędy w trakcie swojej kariery. Zresztą, Vettel miał trochę bałaganu w ubiegłym roku. Wystarczy popatrzeć na występy Verstappena w drugiej połowie sezonu. Po Hamiltonie był drugim najlepszym kierowcą w stawce - dodał Horner.
ZOBACZ WIDEO Jakie są marzenia Kubicy? "Zrobienie dobrej roboty i pozostanie w F1 na dłużej"
Szef ekipy z Milton Keynes głęboko wierzy w to, że Verstappen może bić się o tytuł w nadchodzącej kampanii. - Nie uważam, aby mu czegoś brakowało. Jeśli tylko zapewnimy mu odpowiednie narzędzia do wykonania dobrej pracy, to ją wykona. To jest kierowca, którego Hamilton i Vettel boją się najbardziej - ocenił Horner.
Dla Verstappena bardzo ważne jest wyciągnięcie błędów. Przed rokiem Holender w początkowej fazie sezonu kilkukrotnie nie utrzymał nerwów na wodzy i doprowadził do kolizji, co przełożyło się na jego sytuację w klasyfikacji kierowców. Tym samym reprezentant Red Bulla dość szybko został pozbawiony marzeń o tytule.
- Lewis jest na innym etapie kariery. On takie doświadczenia ma za sobą. W pewnym momencie, co jest naturalne, jego gwiazda zacznie blaknąć. Będzie musiał polegać na swoim doświadczeniu, na naturalnej prędkości. Za 10 lat to Max będzie na jego miejscu - stwierdził Horner.
To będzie definitywny koniec Saubera. Czytaj więcej!
Sytuację Holendra powinien ułatwić fakt, że tym razem będzie on zdecydowanym liderem zespołu. Z Red Bulla odszedł bowiem Daniel Ricciardo. Miejsce Australijczyka zajął Pierre Gasly, który ma za sobą dopiero jeden pełny sezon w królowej motorsportu.