Powrót do Formuły 1 stał się faktem. Daniił Kwiat z kontraktem

Getty Images / Mark Thompson / Daniił Kwiat w bolidzie Toro Rosso
Getty Images / Mark Thompson / Daniił Kwiat w bolidzie Toro Rosso

W sobotni poranek Toro Rosso potwierdziło zakontraktowanie Daniiła Kwiata na sezon 2019. Tym samym rosyjski kierowca wraca do Formuły 1 po rocznej przerwie.

Pod koniec ubiegłego roku kierownictwo Toro Rosso postanowiło zakończyć współpracę z Daniiłem Kwiatem zarzucając mu niewłaściwe podejście do swojej kariery. W tej sytuacji Rosjanin spędził obecną kampanię w Ferrari, gdzie pełnił funkcję kierowcy testowego i pracował w symulatorze.

O 24-latka upomnieli się jednak szefowie Red Bulla, którzy mieli problem ze znalezieniem doświadczonego kierowcy do składu Toro Rosso.

- Chciałbym podziękować Red Bullowi i Toro Rosso za danie mi kolejnej szansy w F1. Jestem zadowolony z powrotu do ekipy, którą znam bardzo dobrze. W tym otoczeniu zawsze czułem się jak w domu i jestem przekonany, że tak samo będzie w przyszłym roku - powiedział Kwiat.

Kierowca z Ufy nie ukrywa, że bardzo pomocna dla niego była w ostatnich miesiącach praca wykonywana w Maranello. - Ferrari zaufało moim umiejętnościom, dzięki czemu pozostałem w kontakcie z F1. Nawet jeśli moje obowiązki opierały się głównie na symulatorze, to sporo się nauczyłem i teraz czuję się silniejszy. Wydaje mi się, że jestem lepiej przygotowany do rywalizacji niż w momencie, gdy opuszczałem Toro Rosso - dodał.

Kwiat otrzymał szansę w zespole z Faenzy, bo ma on spore problemy ze skompletowaniem składu na nowy sezon. Pierre Gasly awansował do Red Bull Racing, zaś wyniki Brendona Hartleya pozostawiają sporo do życzenia. Z kolei akademia talentów "czerwonych byków" nie wypuściła w ostatnich miesiącach utalentowanego kierowcy na rynek, który mógłby startować w F1 w przyszłym roku.

- Daniił to kierowca ze sporymi umiejętnościami. Jest bardzo szybki, co nieraz udowodnił w swojej karierze. Musiał się mierzyć z trudnymi sytuacjami, ale jestem przekonany, że pobyt z dala od wyścigów pomógł mu zrozumieć pewne rzeczy. Będziemy naciskać, aby zapewnić mu dobry pakiet i czuję, że najlepsze jest jeszcze przed nim - zapowiedział Franz Tost, szef Toro Rosso.

ZOBACZ WIDEO Szalony Rajd Polski. Losy tytułu rozstrzygnęły się na mecie ostatniego odcinka

Komentarze (9)
avatar
julsonka
30.09.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
torpeda wróciła ! vettel szykuj się ! 
Demostenes
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawi mnie tylko jak ruskim skończy się gaz i ropa. Co wtedy zrobią? Już nie będzie szans dla paydriverów. 
avatar
Grzegorz Tomaszewski
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Nie uważam że Kubica zmarnował swój talent ,robił to co kochał i nadal to robi a fakt że pomimo tego iż jest mocno ograniczony po wypadku a mimo to ociera się o świat F1 udowadnia iż jest nadal Czytaj całość
avatar
A my swoje
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powrót do Formuły 1 stał się faktem. Jakie to proste. Czytasz taki nagłówek i od razu wiesz, że nie chodzi tutaj o Kubicę! 
avatar
Adam80
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Jak dla mnie to oznacza jedno. Kubica nie pojedzie już nigdy w F1. Szkoda, ale to są konsekwencje dawnych decyzji. Gdyby mu się nie zachciało rajdów to dziś byłby już kilkukrotnie mistrzem świa Czytaj całość