W tym sezonie Mercedes wygrał obie klasyfikacje. Najpierw zapewnił sobie tytuł wśród konstruktorów, a w Meksyku Lewis Hamilton przypieczętował swoje czwarte mistrzostwo świata. Dlatego niemiecka stajnia patrzy już w kierunku sezonu 2018 oraz nowym rozwiązaniom, które mają być sprawdzone podczas GP Brazylii i GP Abu Zabi.
- Może się wydawać, że do dwóch ostatnich wyścigów przystąpimy bez żadnej presji. Nic bardziej mylnego. Potraktujemy te Grand Prix jakby były pierwszymi w nowej kampanii. Chcemy wygrać te dwa wyścigi, aby pozytywnie przystąpić do zimowych prac - zapewnił Toto Wolff.
Austriak przyznał, że na Interlagos zespół przetestuje nowe, eksperymentalne części. Gdyby nadal trwała walka o tytuł, ich sprawdzenie byłoby zbyt ryzykowne. Wolff ma także nadzieję, że Valtteri Bottas powalczy jeszcze o tytuł wicemistrzowski.
- W dwóch ostatnich wyścigach zobaczyliśmy, że wygrywanie nie jest łatwe. Red Bull zwyciężył w dwóch z czterech Grand Prix. Na Ferrari nadal trzeba uważać. Valtteri z kolei w Meksyku dokonał znacznego postępu i będzie chciał to kontynuować w Brazylii.
ZOBACZ WIDEO: Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportem