Przepisy nie dotknęły Mercedesa tylko Red Bulla?

Getty Images / Red Bull Racing
Getty Images / Red Bull Racing

Red Bull Racing zdaniem raportu Kolner Express został najbardziej poszkodowanym zespołem w wyniku zmiany przepisów dotyczących legalności zawieszeń bolidów F1.

Już na początku weekendu wyścigowego w Australii jednym z głównych tematów na padoku F1 była konstrukcja zawieszenia w bolidach Red Bulla i Mercedesa. Sprawdzenia legalności systemu domagało się już w ubiegłym roku Ferrari.

FIA przed sezonem sprecyzowała regulamin, aby uniknąć sytuacji w której zespoły wykorzystywałyby zawieszenie w celu poprawy aerodynamiki samochodu. Sędziowie mieli karać zespoły, które nie dostosują się do nowych przepisów.

Wbrew temu o czym informowano wcześniej zmian w swoim bolidzie miał dokonać tylko Red Bull. Mercedes zaprzecza by w jakiś sposób interweniował w konstrukcję zawieszenia.

- Żaden z punktów regulaminu nie zmusza nas do zmiany czegokolwiek i nie ma wpływu na osiągi naszego samochodu - podkreślił szef teamu Toto Wolff.

Według publikacji Kolner Express na zarządzenie FIA zareagowały tylko ekipy Red Bulla i Force India. - Owszem musieliśmy coś zmienić, ale nie wpłynęło to na wydajność bolidu - zapewnił Christian Horner dowodzącym zespołem z Austrii.

2017 FORMULA 1 ROLEX AUSTRALIAN GRAND PRIX tylko w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend NA ŻYWO na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze

Źródło artykułu: