Runda wyścigowa Eurocup-3 Spanish Winter Championship rozpoczęła się od dwóch sesji testowych w piątek. Już wtedy Kacper Sztuka udowadniał, że z każdym okrążeniem czuje się coraz pewniej na nowym dla siebie torze w Portimao.
Ruletka w kwalifikacjach i wymagające ściganie w sobotę
Opady deszczu w piątkowy wieczór postawiły zespoły Eurocup-3 w trudnej sytuacji podczas sobotnich kwalifikacji. Kacper Sztuka, podobnie jak jego koledzy z zespołu, wyjechali na oponach typu slick, licząc, że tor przeschnie w trakcie sesji. Niestety dla Polaka tak się nie stało, czego rezultatem były czasy dopiero w środku drugiej dziesiątki.
Takie miejsce startowe oznaczało sporo walki. Samochód z numerem 37 tuż po starcie spadł z 14. na 18. miejsce, jednak wraz z upływem kolejnych okrążeń polski zawodnik systematycznie piął się w górę klasyfikacji. Na ostatnich okrążeniach uporał się z dwójką rywali, aby dojechać na 11. pozycji.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"
Popołudniowy sprint to historia do zapomnienia. Kacper musiał wycofać się z rywalizacji już na drugim okrążeniu po incydencie, który zakończył jego udział na poboczu toru.
Niedziela z pozytywami na przyszłość
Ostatni dzień rywalizacji na Autodromo Internacional do Algarve potoczył się zdecydowanie bardziej po myśli Polaka. W porannych kwalifikacjach zanotował swój najlepszy wynik dotychczas, odnotowując trzeci czas.
W ostatnim wyścigu kierowcy Campos Racing nie przeszkodziła nawet kara +5 miejsc na starcie za kolizję z dnia poprzedniego. Najpierw świetnie ruszył i przebił się o trzy lokaty. Później, jadąc w grupie kierowców na szóstym miejscu, sprawnie zarządzał oponami oraz systemem push-to-pass, dzięki czemu w odpowiednim momencie wykorzystał swoją szansę i wyprzedził dwóch rywali w jednym zakręcie.
Tym razem szczęście było po stronie Sztuki, który skorzystał na usterce technicznej rywala w końcówce. W ten sposób awansował na trzecią pozycję i zdobył pierwsze podium w samochodzie Eurocup-3.
- Runda w Portugalii dała mi kolejny bagaż doświadczeń. To nie był prosty weekend, w którym szczególnie sobota okazała się dla nas bardzo wymagająca. Decyzja z oponami w pierwszych kwalifikacjach mogła dać nam dużą przewagę, jednak tor nie zdążył wyschnąć wystarczająco. W pierwszym wyścigu tempo było dobre, dzięki czemu odrobiłem kilka pozycji, dlatego tym bardziej szkoda przedwcześnie zakończonego sprintu - mówi Sztuka.
- Niedziela potoczyła się zdecydowanie lepiej. Dobre kwalifikacje dały szansę na powalczenie o pozycje w czołówce w ostatnim wyścigu i to mimo kary przesunięcia na starcie. Wykorzystałem swoje szanse, więc cieszę się, że z Portugalii wyjeżdżam z pierwszym podium w Eurocup-3. To pokazuje, że wspólnie z Campos Racing idziemy w dobrym kierunku. Dziękuję im za zaufanie, a partnerom z Grupy Orlen, Extral Aluminium, Grupy Polskie Górnictwo Skalne i DL Logistics za wsparcie. Zgodnie z planem był to ostatni mój start przed głównym sezonem, więc na ten moment mam zaplanowane przygotowanie się poza torem do inauguracji - dodaje młody kierowca z Cieszyna.